MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

GNIEZNO - Pies zginął w męczarniach...

Karolina Barełkowska
Policja w Gnieźnie szuka osoby, która zgotowała psu taki okrutny los
Policja w Gnieźnie szuka osoby, która zgotowała psu taki okrutny los FOT. ARCH. TOZ W GNIEŹNIE
Pies został przywiązany do drzewa, na polu za szkołą przy ul. Powstańców Wielkopolskich, na bardzo krótkim kablu, który uniemożliwiał jakikolwiek ruch. Zwierzę było tak chude, że z łatwością można było mu policzyć żebra. Trudno natomiast było określić rasę tego czworonoga. Człowiek, który go przywiązał był bezwzględny – aby pies nie szczekał lub nie próbował odgryźć swojej uwięzi, założył mu na pysk skórzany kaganiec. Nie wiadomo jak długo się tam znajdował.

– Wiadomo jednak, że człowiek, który to zrobił był sadystą. Nikt, kto posiada chociaż minimum uczuć, nie skazuje innej żywej istoty na takie cierpienie i śmierć w takich męczarniach – mówi zrozpaczona Janina Matczyńska, z gnieźnieńskiego oddziału TOZ. Towarzystwo o sprawie powiadomili strażnicy miejscy w sobotę.
– Dostaliśmy anonimowe zgłoszenie o przywiązanym psie do drzewa – mówi Piotr Wierciński, komendant Straży Miejskiej w Gnieźnie. Przyznaje, że na miejscu funkcjonariusze zastali makabryczny widok.

– Porobiliśmy zdjęcia i o spawie powiadomiliśmy gnieźnieński oddział Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami. Mam nadzieję, że uda się odnaleźć człowieka, który tak brutalnie postąpił z tym psem – mówi komendant Wierciński.

Również członkowie towarzystwa liczą na to, że sprawca zostanie złapany oraz ukarany. Sprawa już została zgłoszona na policję. Janina Matczyńska przyznaje, że w czasie swojej długoletniej działalności w organizacji, po raz pierwszy spotkała się z przykładem takiego okrucieństwa wobec zwierzęcia.

– Ten pies nie mógł się ruszyć, nie mógł szczekać, bo jego pan założył mu kaganiec, nie jadł, sądząc po wyglądzie wiele dni, nie pił. Ktoś go zostawił w ustronnym miejscu, bo miał nadzieję, że nikt długo go nie znajdzie. Proszę powiedzieć kto jest skłonny skazać zwierzaka na coś podobnego? Mi trudno to wyjaśnić – mówi.
Anna Osińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, przyznaje, że wpłynęło do nich zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. W tej sprawie, jak słyszymy, wszczęto już dochodzenie.

– Policjanci poszukują właściciela psa, który został znaleziony w minioną sobotę, martwy, przywiązany do drzewa – mówi. Anna Osińska informuje, że za popełnienie tego typu przestępstwa grozi do roku pozbawienia wolności. Aby jednak ukarać osobę odpowiedzialną za to zdarzenie należy ją znaleźć.
W tej sprawie policja prosi o pomoc wszystkich, którzy rozpoznają psa i wiedzą kto jest jego właścicielem.

– Jeżeli mają państwo jakiekolwiek informacje, które pomogą nam rozwiązać tą sprawę bardzo prosimy o kontakt pod nr. tel. (61) 426 02 11 lub 997. Zapewniamy anonimowość – mówi Anna Osińska.

Można również skontaktować się z członkami z gnieźnieńskiego towarzystwa – nr. tel. 781 456 185 lub przyjść osobiście do siedziby, która mieści się na ul. Warszawskiej 17. Inspektorzy dyżurują we wtorki oraz piątki, w godz. 16.00-18.00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto