Będzie nowy wiadukt przy ulicy Warszawskiej?

Gniezno od lat cierpi na niewydolność wewnętrznego systemu komunikacyjnego. Kto jeździ samochodem po Gnieźnie w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego, styka się bezpośrednio z tym problemem. Cierpią na tym także gnieźnianie poruszający się środkami komunikacji miejskiej. Niedostateczna ilość przepraw przez tory kolejowe rozdzielające Gniezno na dzielnice północne (z większością zakładów pracy i lokali usługowych) i południowe (głównie osiedla mieszkaniowe) przypomina zatory w układzie krążeniowym miasta. Zatykanie się ulicy Pod trzema mostami oraz wiaduktu na ulicy Warszawskiej i Dworcowej wywołuje także paraliż komunikacyjny niemal w całym centrum miasta, z okolicami Parku Kościuszki i ulicy Lecha na czele.

Zabytkowy wiadukt nad torami kolejowymi powstał około 1910 roku i już wówczas miał pomóc w przedostawaniu się mieszkańców między dzielnicami miasta. Dotychczas znajdowały się w jego miejscu zwyczajne przejazdy kolejowe ze szlabanami i dróżnikami. Od tego czasu minęło 105 lat i Gniezno ponownie stoi przed dylematem rozwiązania przeprawy nad torami u zbiegu ulic Warszawskiej i Dworcowej. Czy w miejscu zabytku powstanie nowy wiadukt, czy zastosowana będzie inna koncepcja ? Do pomysłu rozbudowy wiaduktu wracał jakiś czas temu radny Arkadiusz Masłowski proponujący dobudowę pasa jezdni do istniejącego obiektu.

Więcej na temat pomysłu radnego Masłowskiego: Gniezno: wiadukt ks. Jerzego Popiełuszki będzie poszerzony?

Zarządcą wiaduktu jest Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu ponieważ obiekt jest częścią drogi wojewódzkiej nr 260. Jak się okazuje - stan przeprawy pogarsza się bardzo szybko. Rewizja stanu technicznego obiektu wykonana na początku 2014 roku wykazała, że jest on zły bez zagrożenia dla ruchu kołowego oraz pieszego. Wymogło to na zarządcy działania mające na celu poprawę tego stanu rzeczy - rozbudowy drogi i budowy nowego obiektu. Jak informuje naszą redakcję Z-ca Dyrektora Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu - Kinga Hedrych - przystąpiono do opracowywania koniecznej dokumentacji technicznej. Jednak na przeszkodzie jakimkolwiek pracom stanął ... zaawansowany wiek samego wiaduktu. Obiekt wraz z otoczeniem oraz nasypami do niego prowadzącymi, na mocy decyzji Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków został objęty ochroną konserwatorską. Wszelkie prace przerwano.

Od tego czasu trzeba szukać konsensusu z Konserwatorem Zabytków, więc 1 października 2015 roku podpisano umowę na opracowanie koncepcji projektowej „Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 260 na odcinku od skrzyżowania z ul. Kościuszki do skrzyżowania z ul. Witkowska w m. Gniezno”. Do 30 czerwca 2016 roku projektanci, urzędnicy oraz konserwator mają wypracować koncepcję potrzebnych prac remontowych na obiekcie oraz ich formę.

Cała inwestycja wstępnie została wyceniona na kwotę 14 milionów złotych, jednak jak zaznaczają przedstawiciele WZDW w Poznaniu, ta suma może ulec zmianie po wszelkich pracach projektowych. Same prace na wiadukcie to nie całość koniecznych inwestycji, gdyż przebudowie podlegać muszą także ulice przyległe wraz ze skrzyżowaniami.

Drogowcy chcą uzyskać finansowanie inwestycji ze środków Unii Europejskiej w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014 – 2020, stąd wpisali ją do planowanych zamierzeń inwestycyjnych.

Dyrektor Kinga Hedrych uspokaja. - Na dzień dzisiejszy stan obiektu nie powoduje konieczności wprowadzenia ograniczeń w ruchu, a sam wiadukt jest na bieżąco kontrolowany i utrzymywany w stanie umożliwiającym jego dalszą eksploatację.

W przypadku pozyskania finansowania prace mogłyby ruszyć już w 2017 roku. Wówczas czeka kierowców i miasto dłuższy okres zwiększonego paraliżu komunikacyjnego.