Co robić, kiedy zwierzę potrzebuje pomocy wieczorem lub w nocy?

Czy moglibyście napisać artykuł odnośnie powstania w Gnieźnie pomocy weterynaryjnej w godzinach wieczornych i nocnych? Problem jest tego typu, że jeżeli nasz pupil będzie potrzebował pilnej pomocy w nocy, to najbliższym miejscem jest klinika 24h w Poznaniu - napisał do nas pan Sławomir. - W Gnieźnie większość gabinetów jest czynna do 20, w zależności od przypadku nie zawsze można zdążyć na czas do Poznania. Niedawno rozmawiałem z weterynarzem, który też jest za tym, aby w Gnieźnie coś powstało, by pomagać zwierzakom w stanie zagrożenia życia. Jego propozycją byłoby naprzemienne dyżurowanie gabinetów weterynaryjnych w godzinach nocnych. Zostaje tylko kwestia naglośnienia i być może dogadanie się reszty weterynarzy w Gnieźnie - dodaje nasz Czytelnik.

Miasto Gniezno posiada podpisaną umowę z lek. wet. Bogumiłem Wasiniewskim z Łubowa, na całodobową opiekę weterynaryjną w wypadkach z udziałem zwierząt z terenu miasta Gniezna. Tel (61) 427-51-20
Zakres przedmiotu umowy z weterynarzem obejmuje w szczególności:
a)
całodobową (tj. przez wszystkie dni obowiązywania umowy) gotowość do podjęcia interwencji;
b)
wykonywanie badań lekarskich oraz leczenie pourazowe bezdomnych zwierząt z terenu Miasta Gniezna poszkodowanych na skutek wypadków w ramach realizacji „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Gniezna w 2018 roku”,
c)
transport potrąconego zwierzęcia do Zakładu Usług Weterynaryjnych, 62-260 Łubowo 93, a następnie po zakończonym leczeniu do schroniska.

- Pomoc jest przez 24h na dobę; jeśli mieszkaniec zauważy potrącone zwierzę pozostające bez opieki, należy sprawę zgłosić do Straży Miejskiej, na policję bądź ewentualnie do TOZ, oddział w Gnieźnie. Te służby posiadają telefony do lekarza weterynarii dyżurującego całą dobę - informuje Damazy Gandurski z Urzędu Miejskiego w Gnieźnie. - Mieszkańcy ze swoimi pupilami z kolei mogą wybrać się do dowolnego weterynarza wg własnego wyboru. Miasto Gniezno, zgodnie z przyjętym programem opieki na rok 2018, zapewnia opiekę zwierzętom bezdomnym i pozostającym bez opieki.

- Niedawno jako organizacja mieliśmy do czynienia z poszkodowanym kotem, a ponieważ zdarzenie miało miejsce na terenie gminy Gniezno, to zaczęły się problemy. Wszystko dlatego, że gmina nie ma podpisanej umowy z weterynarzem na 24-godzinną opiekę weterynaryjną - przyznaje Joanna Stojecka z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gnieźnie. - Co do wieczornych i nocnych dyżurów weterynarzy kwestia jest taka, czy oni się dogadają, bo tak naprawdę, to jedni na drugich patrzeć nie mogą - dodaje.

Słowa Joanny Stojeckiej potwierdzają się w naszej rozmowie z dwoma weterynarzami pracującymi w Gnieźnie. Zgodzili się na rozmowę, ale woleli zachować anonimowość. - Pomysł jest super, aczkolwiek środowisko lekarzy weterynarii niestety nie pomaga sobie nawzajem. Bardzo rzadko zdarza się współpraca. Potrzeba jest oczywiście w każdym mieście. Właściciele są bardziej świadomi chorób i różnych zagrożeń, a co się z tym wiąże mają większe oczekiwania co do lekarzy i godzin otwarcia gabinetów - przyznaje jeden z weterynarzy, który dodaje, że jedyny gabinet czynny 24 godziny na dobę w województwie znajduje się w Poznaniu.

Wśród lecznic w Gnieźnie, w których godziny przyjęć są najdłuższe, znajduje się ta na Zielonym Rynku u dr Kaczora: pon-pt godz. 9-20, sobota 9-13 oraz 19-20, niedziela 10:30-12 i 20-21.

- Myślę, że na dzień dzisiejszy nie ma potrzeby dyżurów wieczornych czy nocnych dla weterynarzy. Jest klinika dr Wasiniewskiego, przyjmuje także dr Kaczor - dodaje inny lekarz, który także chce zachować anonimowość.

Aleksandra Szeszycka, Fundacja Przyjaciele dla Zwierząt w Gnieźnie:
- Każda gmina jest zobowiązana posiadać podpisaną umowę z weterynarzem. To wszystko powinno być na tyle transparentne, że każdy mieszkaniec zna te numery, wie do kogo zadzwonić. W Gnieźnie i wszędzie dookoła jest tak, że jak coś się wydarzy w godzinach nocnych, to nie ma do kogo sie zwrócić o pomoc. Po godz. 22 Straż Miejska już nie przyjedzie. Jak jest np. potrącone zwierzę, to pomoże lekarz, a nie wolontariusze fundacji czy TOZ-u, do których ludzie najczęściej się zwracają. Gniezno ma podpisaną umowę z dr Wasiniewskim z Łubowa. Szkoda tylko, że nie ma łatwo dostępnej informacji z kontaktem do weterynarza. To jest problem na czasie, bo tych zdarzeń w wakacje jest więcej.