Czy jesteśmy świątecznymi tradycjonalistami?

Dla wielu z nas święta wielkanocne są istotne z duchowego punktu widzenia. Czas Zmartwychwstania sprawia, że przez kilka dni możemy myśleć o czymś innym niż o pracy i codziennych obowiązkach. Najczęściej te wyjątkowe dni spędzamy w towarzystwie rodziny i znajomych. Taka forma spędzania świąt to dla wielu z nas świętość, której żadna moda nie jest w stanie zmienić. – Nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej. Razem z mężem i dziećmi przyjeżdżamy do rodziców. I tak jest co roku – przyznaje Agnieszka.

Taka opinia jest najpopularniejsza. Większość z nas jest tradycjonalistami, zwłaszcza osoby starsze. Schemat jest w wielu przypadkach ten sam: w Wielką Sobotę święconka, w Wielką Niedzielę i Lany Poniedziałek spotkania z rodziną w domu. Okazuje się jednak, że od czasu do czasu pojawiają się zupełnie inne formy spędzania świąt. – Myślę o tym, żeby wyjechać w góry albo do jakiegoś miasta, aby pozwiedzać. Ile można siedzieć z rodziną przy stole i patrzeć się w telewizor? – przyznaje Mateusz. – Wiem, że dla wielu może się to wydawać trochę dziwne, ale dlaczego nie? Zamierzam pojechać ze swoją dziewczyną – dodaje.

Święta "na wyjeździe"?
Być może takie podejście do świąt bierze się z chęci wprowadzenia czegoś nowego w swoim życiu. Moda na „wyjazdowe” święta wielkanocne nieśmiało wchodzi do naszej świadomości. Skąd bierze się takie podejście? No cóż, jest sporo takich osób, którym święta w domu wcale nie kojarzą się z odpoczynkiem. Najczęściej, jest to schemat: gotowanie – sprzątanie – smażenie – zmywanie – sprzątanie. Trudno się dziwić, że najchętniej byśmy się tym nie zajmowali i pomyśleli o realnym odpoczynku. Poza tym, czasem warto w swoim życiu wprowadzić coś nowego. Najwyżej, okaże się, że zatęsknimy do tradycyjnych świąt i wrócimy do tego, co było przedtem.
Form relaksu w czasie świąt jest całe mnóstwo. Można się wybrać do gospodarstwa agroturystycznego lub odpocząć u stóp polskich gór albo nad mazurskimi jeziorami.

Zresztą, dobrze spędzić czas można również w domu przy świątecznym stole. Istnieje mnóstwo gier i zabaw, które z pewnością wciągną nie tylko najmłodszych członków rodziny. To jest największy sens świąt – poczuć, że z rodziną czujemy się dobrze, że jest ona nam bliska i że, tak naprawdę, trudno jest nam sobie wyobrazić życie bez najbliższych.