Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Druga śmierć motocyklisty na obwodnicy. Brawura?

Andrzej Wdowski
W  środę zginął 20-letni kierowca hondy
W środę zginął 20-letni kierowca hondy
To już drugi tragiczny wypadek na oddanej niedawno obwodnicy Opoczna. Błąd konstrukcyjny czy brawura?

Policjanci z Opoczna pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w środę (6 czerwca) około godziny 9.30 na drodze krajowej nr 12 stanowiącej obwodnicę Opoczna.


Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący motocyklem marki Honda 20-latek utracił panowanie nad jednośladem i uderzył w okalające jezdnię barierki.
Niestety, mimo udzielonej pomocy medycznej, młody motocyklista zmarł w opoczyńskim szpitalu.


W zdarzeniu uczestniczył jeszcze jeden motocykl, którego kierowca również nie zapanował nad maszyną i upadł na jezdnię. W przeciwieństwie do swojego kolegi miał jednak bardzo dużo szczęścia, bo poza drobnymi otarciami skóry nic mu się w zasadzie nie stało. 


To drugi już tragiczny wypadek jaki w ostatnim czasie zdarzył się na opoczyńskiej obwodnicy z udziałem motocyklisty. Do pierwszego tragicznego zdarzenia doszło 29 kwietnia o godz. 11.30, niemal dokładnie w tym samym miejscu. Wówczas kierujący również motocyklem marki Honda 26-letni piotrkowianin, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków na drodze stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w barierkę ochronną. Na skutek poniesionych obrażeń motocyklista zginął na miejscu.


Po drugim tragicznym zdarzeniu na miejscu spotkali się policjanci z drogówki z pracownikami opoczyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i wspólnie zastanawiali się co należałoby jeszcze w tym miejscu zrobić, żeby nie dochodziło tu do kolejnych tragedii. Zdaniem obu służb droga w tym miejscu jest dobrze wyprofilowana i bardzo dobrze oznakowana.


- Niestety, to brawura motocyklistów doprowadziła do tragedii - nie ma wątpliwości Grzegorz Fiderek, naczelnik sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Opocznie. - W tym miejscu jest ograniczenie prędkości do 40 km na godzinę. I gdyby użytkownicy jednośladów do tego się stosowali, nikomu nic by się nie stało. Ale motocykliści po zjechaniu z ronda od strony Piotrkowa Tryb. rozwijają nadmierne prędkości i wjeżdżając na lekkie w tym miejscu wzniesienie nie są w stanie zapanować nad motocyklem na łuku drogi.


Drogowcy z policjantami myślą o ustawieniu dodatkowego znaku informującego o wypadkach, a także o zamontowaniu elementu odblaskowego, który z wyprzedzeniem informowałby kierowców o niebezpieczeństwie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto