Gniezno: Mała Amelka choruje na bardzo ciężką chorobę genetyczną. Możemy jej pomóc

Amelka cierpi na chorobę genetyczną. Jak mówi jej mama - Marta Wojtyszek jest to zespół recklinghausena.
- Córka cierpi na nią od urodzenia. Wyniki badania rezonansu magnetycznego pokazało u niej glejaki nerwów wzrokowych - tłumaczy.
Kiedy przychodzi na świat dziecko w normalnych sytuacjach ludzie czują wielkie szczęście. Dopiero, kiedy okazuje się, że przyjdzie im się zmierzyć nie tylko z trudem jego wychowania, ale również z groźną chorobą, która je zaatakowała pojawia się strach. Przede wszystkim o życie maleństwa i o to, aby starczyło nam sił i co ważne środków na jego leczenie. Wiele przypadków z życia pokazało, że w tak ciężkich dla ludzi chwilach nie mogą oni liczyć na pomoc, która wydawać by się mogło im się należy. Nie każde leki czy też badania są refundowane. W innych przypadkach dochodzi chociażby niemały koszt dojazdów do lecznicy.

Tak też jest w przypadku małej Amelki. Dziewczynka, mimo, że nie skończyła jeszcze czterech lat jest już po jedenastu chemioterapiach. W grudniu czeka ją kolejna.
Jeżeli okaże się, że rodziny nie będzie stać na leczenie dziewczyna straci wzrok.
- To jest choroba genetyczna, co oznacza, że Amelka będzie musiała być na nią leczona cały czas. Chorobę można zaleczyć, ale nie wyleczyć - tłumaczy jej mama, pani Marta.

Osoby, które chciałby wesprzeć dziewczynkę mogą wpłacać pieniądze na konto fundacji "Iskra", której Amelka jest podopieczną. Placówka ta zajmuje się dziećmi, które walczą z chorobami nowotworowymi. Dla rodziny liczy się każda wpłata, jak mówią, będą wdzięczni za każdy, nawet drobny, gest pomocy.
Pieniądze przeznaczone na leczenie Amelki można wpłacać na konto ING Bank Śląski, numer konta: 30 1050 1588 1000 0023 0342 1412 z dopiskiem "Amelia Wojtyszek". Siedziba fundacji "Iskierka" mieści się w Warszawie, ulica Prosta 51.
W naszym powiecie niestety nie brakuje dzieci, które potrzebują naszej pomocy. Wiadomo jest, że nie każdy może sobie pozwolić na pomoc finansową. Warto jednak pamiętać, teraz kiedy zbliża się koniec roku i kiedy będziemy rozliczać się z fiskusem o przekazaniu kwoty 1 procenta naszego podatku na kogoś kogo jej potrzebuje. Postępując w ten sposób nic sami nie tracimy, możemy tylko pomóc.