18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóż Martynce! Los nie szczędził jej cierpienia, a ona i tak się uśmiecha [ZDJĘCIA]

ŁB
Martynka Spaszewska
Martynka Spaszewska
Pomóż Martynce! Los nie szczędził jej cierpienia, a ona i tak się uśmiecha. 10-latka urodziła się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem i pęcherzem neurogennym. Dziewczynka potrzebuje codziennej rehabilitacji, drogich leków i sprzętu.

Pomóż Martynce! Los nie szczędził jej cierpienia, a ona i tak się uśmiecha

Dzień zaczyna od cewnikowania pęcherza moczowego, później szkoła (w jej trakcie również cewnikowanie), po szkole obiad, męcząca rehabilitacja, odrabianie lekcji, chwila dla siebie i sen. Niespełna 11-letnia Martynka Spaszewska urodziła się jako wcześniak z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem oraz pęcherzem neurogennym. Tylko jej serduszko biło miarowo. Lekarze stwierdzili u niej częściowy niedowład i obniżone napięcie mięśniowe nóg, zdiagnozowano też stopy płasko-koślawe. Na początku specjaliści twierdzili, że nigdy nie będzie chodzić.

– Gdy dowiedzieliśmy się o tych wszystkich problemach, najpierw był szok – mówi pani Ewelina, mama dziewczynki. – Później, z każdym dniem narastała w nas wola walki o zdrowie córeczki.

Martynka razem z rodzicami (mama dziewczynki nie pracuje, większość czasu zajmuje jej opieka nad chorą córeczką, a tata jest spawaczem w jednej z lokalnych firm) i 15-letnią siostrą Natalią mieszka w pod-ostrowskim Wysocku Wielkim. Chodzi tam do czwartej klasy podstawówki. Stara się być samodzielna, ale kiedy porusza się bez wózka, musi korzystać z pomocy innych. Przez cały czas chodzi w łuskach, tzw. ortezach, które zakłada na nogi.

– W szkole jest fajnie, lubię tam chodzić – mówi śliczna, ciekawa świata i zawsze uśmiechnięta dziewczynka.

Stałymi punktami w leczeniu oprócz rehabilitacji są też hipoterapia i dogoterapia. Oprócz codziennych obowiązków Martynka wielokrotnie odwiedzała kliniki i szpitale. W ciągu swojego krótkiego życia była już sześć razy operowana, chirurdzy przeprowadzali m.in. zabiegi na obu stopach, zamykali przepuklinę oponowo-rdzeniową. Dziecko zaraz po urodzeniu, ze względu na wodogłowie, miało operowaną główkę. Lekarze zamontowali też Martynce zastawkę za uchem, która połączona jest drenem z otrzewną.

Dziewczynka ma problemy z normalnymi czynnościami fizjologicznymi. Najpoważniejszym zabiegiem było powiększanie pęcherza moczowego.

– Operacja polegała na wycięciu kilkudziesięciu centymetrów jelita cienkiego i pocięciu go na paski, które następnie zostały wszyte w pęcherz – mówi Tomasz Spaszewski. – Teraz jest z nim już lepiej, ale córka nie ma czucia w pęcherzu.

Rodzice 10-latki muszą radzić sobie z wieloma problemami związanymi z leczeniem i walką o sprawność córeczki.
– Bywa ciężko, czasem brakuje sił – mówią zgodnie opiekunowie Martynki. – Staramy się jednak robić wszystko jak najlepiej potrafimy, dla niej.

Oprócz zwykłych, codziennych kłopotów oraz czasu i energii, które pochłaniają czynności związane z chorobą dziecka państwo Spaszewscy potrzebują też sporych pieniędzy na bieżące wydatki związane z leczeniem. Opłacić trzeba rehabilitację i turnusy wspomagające leczenie (koszt kilku tysięcy złotych za każdym razem), zakupić sprzęt warty grube tysiące (sam wózek kosztował 10 tysięcy złotych, a ortezy kupione w połowie ubiegłego roku lada chwila będzie trzeba wymienić), a na bieżąco kupować m.in. pieluszki, cewniki i drogie lekarstwa.

– Kiedyś córka uczestniczyła w tańszych turnusach rehabilitacyjnych, ale pożądane efekty przyszły dopiero wtedy, gdy ćwiczyła w lepszych placówkach – dodaje tata Martynki. – Po ostatniej, dwutygodniowej wizycie córeczka niemal bez żadnej pomocy sama weszła po schodach.

Rodzice dziewczynki marzą o kupieniu stymulatora jazdy konnej, ale jest to kwota rzędu 10 tysięcy złotych. Średnie, miesięcznie koszty związane z leczeniem przekraczają 3 tys. zł, a świadczenia, które wpływają na rodzinne konto wynoszą jedynie około 900 zł.

W tej sytuacji pocieszające jest to, że rodzina nie została sama w staraniach o zdrowie Martynki. Oprócz najbliższych, znajomych i przyjaciół w pomoc bardzo zaangażowało się środowisko wędkarskie, w którym mocno działa pan Tomasz, zapalony wędkarz i propagator tego sportu. Wędkarze zbierają pieniądze, organizują zawody, imprezy i konkursy.

– Córka zna wiele osób z tego środowiska, jest obecna na wielu zawodach, można nawet powiedzieć, że jest takim „karpiowym dzieckiem” – śmieje się pan Tomasz.

Jedną z imprez, które zostaną zorganizowane dla Martynki w tym roku, będzie II Mityng „Karpiarze Martynce” w Michalicach w woj. opolskim. Odbędzie się on w dniach 3-6 lipca, w zmaganiach weźmie udział 80 dwuosobowych drużyn. Będą też ekipy z Holandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Imprezę organizuje przyjaciel rodziny, redaktor naczelny portalu karpiowego – Daniel Kruszyna, który, jak podkreślają państwo Spaszewscy, bardzo ich wspiera.
Mimo wielu przeciwności losu 10-latka jest wesołą i pogodną dziewczynką. W wolnych chwilach lubi, jak każde dziecko w jej wieku, grać w gry na komórce i oglądać telewizję. Tata chce ją wciągać w wędkarstwo. Już nawet uczestniczyła w zawodach.

– Nie lubię tylko czekać, aż pojawi się ryba, trzeba siedzieć i nic się nie dzieje – śmieje się Martynka.

Dziewczynka kocha góry. Pierwszy szczyt już zdobyła, wspięła się na Gubałówkę, teraz przed nią mozolne zdobywanie kolejnych szczytów - tych górskich i tych, które wyrastają przed nią każdego dnia. a

POMÓŻ MARTYNCE!

Przekaż darowiznę:
Fundacja Dzieciom „Pomagaj”
ul.Radosna 1 , Wolica
62-872 Godziesze Małe
nr konta: BZ WBK 74 1090 1128 0000 0001 0792 8671
w tytule koniecznie trzeba zaznaczyć: „Darowizna dla Martyny Spaszewskiej” (Jest to konieczne,ponieważ tylko wtedy jest pewność ,że darowizna
wpłynie na jej subkonto).

Przyłącz się do akcji i oddaj 1 procent podatku za rok 2013 na rehabilitację Martynki
Numer KRS, to 0000285433, w kwotę wpisujemy 1 procent, a w rubrykę „cel szczegółowy 1%” wpisujemy „Martyna Spaszewska”, ważne by zaznaczyć „wyrażam zgodę”.

Rodzice Martynki prowadzą też stronę internetową, na której zamieszczane są osiągnięcia dziewczynki: www.martynka spaszewska.boo.pl

Dołącz do naszej społeczności na Facebooku! Pomóż Martynce! Los nie szczędził jej cierpienia, a ona i tak się uśmiecha

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto