Powiat Gniezno: Bezpieczny powiat we wrześniu. Będzie symulator pasów. Młodym brak umiejętności.

W ramach akcji "Bezpieczny powiat" - kontynuacji wakacyjnych przestróg, kontroli i pokazów - Starostwo razem z gnieźnieńską policją będzie pokazywać, jak i dlaczego warto zadbać o swoje bezpieczeństwo w trakcie podróży samochodem.

Od 17 września każdy chętny będzie mógł założyć alkogogle, które symulują sposób widzenia po "kilku głębszych". O 24 września przez pięć dni na terenie starostwa ustawiony będzie symulator pasów. Urządzenie to fotel samochodowy, staczający się po równi pochyłej, a następnie gwałtownie zatrzymany. Siedzący w fotelu odczuje szarpnięcie pasów i działanie pasów bezpieczeństwa.

Organizatorzy akcji mają nadzieję, że skorzystają z niej odwiedzający wydział komunikacji, w tym odbierający swoje pierwsze prawo jazdy.

- Chcemy zaprosić tych, którzy dysponują chwilką czasu, ale także zatrzymać osoby, które w urzędzie od 17 września będą załatwiały jakieś swoje formalności, po to, by namacalnie mogły nie tylko usłyszeć, ale i poczuć, jakie są konsekwencje takie drogi na skróty, kiedy czasami nie zapina się pasów, bo po co, czasami dziecko wiezie się bez fotelika, bo jedzie się tylko. Natomiast ta drobna przejażdżka może zaowocować traumą na całe życie albo utratą tego życia - mówi Robert Andrzejewski, wicestarosta gnieźnieński.

Podkom. Sławomir Sikorski, naczelnik sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, zaznacza, że odwiedzającym Starostwo policja będzie przestrzegać przed jazdą po spożyciu różnego rodzaju używek i przypominać o zapięciu pasów i przewożeniu dzieci w fotelikach. Nawet na krótkich dystansach, bo stłuczka, czy groźny wypadek, może się przytrafić w każdym momencie.

- Prowadzone badania, symulacje dowodzą, że praktycznie w 99,9 procenta zdarzeń drogowych zdrowie i życie ratują właśnie pasy bezpieczeństwa - podkreśla. - Nowoczesne samochody są wyposażone w ten sposób, że kiedy napisają się pasy bezpieczeństwa, jednocześnie otwierają się poduszki powietrzne.

Podkom. Sikorski ma nadzieję, że akcja dotrze do młodych wiekiem i stażem kierowców, dla których tragicznie może się skończyć połączenie brawury z brakiem doświadczenia za kółkiem.

- Młodzi ludzie nie są uczeni zachowań w ekstremalnych warunkach, nie są nasze szkoły jazdy wyposażone w takie elementy. Później niestety w praktyce się okazuje, że to doświadczenie jest bardzo niskie. Stąd chcemy uświadomić ludziom, jak niebezpieczne jest poruszanie się pod wpływem alkoholu lub też innych środków odurzających, jak niebezpieczne jest poruszanie się pojazdem bez pasów bezpieczeństwa, czy przewożenie dzieci bez fotelików - wyjaśnia S. Sikorski.

Od czerwca zachęcano kierowców do robienia przeglądów technicznych aut, w Starostwie przeszkoleni ratownicy medyczni ze straży pożarnej uczyli udzielania pierwszej pomocy, policja wprowadziła więcej kontroli na drogach w ostatnich dniach wakacji.