Gniezno: Afryka od Kuchni

Piątkowe spotkanie rozpoczął mgr. Maciej Madej, który przybliżył wszystkim swoją największą pasję.
- Poznałem licealistę, który zaraz po maturze dostał się autostopem do Turcji i tam spędził 2 miesiące. To właśnie ta historia zainspirowała mnie do podróży - rozpoczął swoją prezentacje.

Największe zainteresowanie wywołały metody podróżowania. Mogliśmy dowiedzieć się jak podróżowania tanio, szybko i efektywnie. Okazuje się, że najważniejszy w podróżowaniu jest czas i pewność siebie. - Każdy musi się przełamać i odbyć swoją pierwszą podróż. Mniej istotne są natomiast pieniądze - mówił M. Madej.

Istnieje dużo zniżek, o których nie mamy pojęcia. Jeśli nie chcemy tracić dużo pieniędzy na transport, a dysponujemy sporą ilością czasu możemy zdecydować się na podróż autostopem - Autostopem możemy dotrzeć wszędzie. Udowodnił to Polak, który w tym roku dojechał tym sposobem z Polski do Chin - podkreśla M. Madej. Oczywiście nie była to łatwa i szybka podróż.

Druga część konferencji to wykład prof. zw. dr hab. Wiesława Olszewskiego. Opowiadając o afrykańskich zwyczajach kulinarnych nawiązywał także do tamtejszych zwyczajów oraz sytuacji gospodarczej.

Dużym zainteresowaniem publiczności cieszyło się zagadnienie picia Coli w Afryce. Napój ten jest tam bardzo drogi oraz traktowany jako substancja magiczna.

Nie zabrakło także cennych rad - W większych miastach dominuje woda butelkowana, ale trzeba uważać bo nie zawsze są one oryginalnie zamykane. Najpewniejszym i najbezpieczniejszych napojem jest piwo. Nie polecam natomiast mocniejszych trunków. Nigdy nie wiemy z czego jest to zrobione. Niejeden już oślepł od tamtejszego bimbru - opowiadał W. Olszewski.

Liczne pytania od publiczności dotyczyły problemów gospodarczych afrykańskich państw. - Europa bardzo zaangażowała się w pomoc społeczeństwom afrykańskim. Nie jest to jednak tak dobre, jak może się wydawać. Każdy z nas wie, że nawet w Polsce są ludzie, którzy żyją z zapomogi i nie chcą pracować. Starcza im na chleb i tanie wino, nie chcą niczego więcej. W Afryce jest to zjawisko masowe - tłumaczył W. Olszewski. Okazuje się, że pomoc jest potrzebna, ale nie może być podstawą życia tamtejszych społeczeństw.

Po wykładach odbyła się degustacja tamtejszej kuchni. Wszyscy zgromadzeni zobaczyć mogli także wystawę zdjęć poświęconym podróżą.