Gniezno: Policjant powinien dbać o swoją sprawność fizyczną. To gwarantuje bezpieczeństwo

- Oprócz patroli do mojej pracy należało zabezpieczanie imprez takich jak duże mecze piłki nożnej, czy protesty. W takich wypadkach nigdy nie wiadomo co może się stać. Agresywni kibicie potrafią obrzucać policję w trakcie meczu, nigdy nie wiemy jak to się skończy i kiedy wrócimy do domu - przyznaje sierż. szt. Witold Krysiński. Po awansie do zespołu dochodzeniowo-śledczego praca policjant zaczyna wyglądać zupełnie inaczej. - Szczerze mówiąc po odprawie siadam za biurkowe i mam tony akt. Moja praca to prowadzenie sprawy i uczestniczenie w przesłuchaniach i zatrzymaniach - tłumaczy nasz rozmówca. Z pewnością każdy policjant ma sprawy, które zapamięta. Zdarzenia, które sprawiły, że zmienia spojrzenie na swoją pracę. - Było to zgłoszenie kradzieży z włamaniem. Starsza kobieta mieszkała sama w kamienicy, w której do mieszkań wchodziło się wspólnym korytarzem. W drugim mieszkaniu przebywała młoda para z dzieckiem. Gdy starsza kobieta trafiła do szpitala doszło do włamania. Zginęła biżuteria, futra oraz inne, mniej wartościowe rzeczy. Szybko okazało się, że kradzieży dokonali sąsiedzi. Zamek do wspólnego korytarza był nietknięty, natomiast wejście do mieszkania starszej pani kompletnie zniszczone. Nierozsądne działanie sąsiadów pozwoliło szybko rozwiązać tę sprawę - mówi Witold Krysiński, i dodaje - Poszkodowana straciła obrączki ślubne, które miały dla nią wielką wartość sentymentalną. Niestety skradzione rzeczy zostały już sprzedane. Postanowiłem jednak podążyć tropem sprzedanych rzeczy i po jakimś czasie odzyskałem część przedmiotów, w tym wspomniane obrączki. Gdy poszedłem oddać skradzione rzeczy ta pani zaczęła płakać i dziękować. To było bardzo miłe. Nie można ukrywać, że policjanci w Polsce raczej nie mogą liczyć na wdzięczność. Wszyscy wiemy jakie ludzie mają podejście do policji. Takie emocjonalne odruchy są bardzo miłe i stanowią motywacje do dalszej pracy.
Poczucie bezpieczeństwa mieszkańców Gniezna zwiększa poczucie, że nasi policjanci odpowiednio przygotowani są do swojej pracy. Sprawność fizyczna, której często brakuje funkcjonariuszom jest mocną stroną naszego rozmówcy. - Staram się zawsze utrzymywać formę ponieważ, choć często nie musimy wykazywać się sprawnością, warto być na to gotowym. Miałem już przypadki, gdy np. trzeba było gonić podejrzanego - mówi Witold. Nasz rozmówca trenuje także taekwondo. - Jest to przede wszystkim bardzo pracowity człowiek. Trzeba zaznaczyć przy tym, że jest też bardzo skromny. O tym, że jest policjantem dowiedziałem się przez przypadek, ponieważ sam o tym nie wspominał. Jeśli chodzi o treningi to przyznam szczerze, że jako początkujący zawodnik nie wykazywał cech motorycznych, które wskazywałyby na jego potencjał w tej dyscyplinie sportu. Zaskoczył mnie jednak ponieważ swoją ciężką pracą robił olbrzymie postępy, co sprawiło, że jest teraz bardzo dobrym zawodnikiem. Startował nawet w międzynarodowym turnieju, na którym bardzo dobrze się zaprezentował - mówi Grzybowski Marcin, trener z Pyzdrskiego Centrum Taekwondo.

Nagrody dla najlepszych
Trzech najlepszych policjantów w głosowaniu wojewódzkim otrzyma nagrody. Będą to vouchery o wartości 750 zł na pobyt w ekskluzywnym hotelu SPA, nagrody rzeczowe ufundowane przez Komendanta Wojewódzkiego oraz nagrody ufundowane przez związki zawodowe. Ponadto laureaci otrzymają statuetki i dyplomy. Nagrody zostaną wręczone podczas uroczystej gali, która odbędzie się 11 czerwca i zostanie zorganizowana przez Komendanta Wojewódzkiego. Zaproszeni na nią zostaną laureaci rankingu wojewódzkiego oraz rankingów lokalnych.