Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno: Przedszkole do likwidacji? Po przejęciu władzy przez PiS – sprawa zawieszona.

Aleksander Karwowski
Dużo emocji towarzyszyło rodzicom dzieci uczęszczających do przedszkola nr 12, które dzieli pomieszczenia z gnieźnieńskim żłobkiem. Dowiedzieli się, że placówka ma zostać zlikwidowana.

Obie instytucje znajdują się jednym gmachu przy ulicy Kościuszki. Choć przedszkole jest jedną z mniejszych placówek tego typu, to cieszy się dobrą opinią oraz lokalizacją sprzyjającą uczęszczaniu do niego dzieci z dzielnic południowych Gniezna jak i niektórych ulic starego miasta.

Niepokój rodziców przedszkolaków wywołała dyskusja radnych zasiadających w Komisji Oświaty Rady Miasta Gniezna. Na posiedzeniu w dniu 23 września, rozmawiano na temat potrzeb gnieźnieńskiego żłobka. Okazuje się, że w żłobku przebywa 80 dzieci, a zapotrzebowanie jest nawet na 130 miejsc. Jak wyjaśnił przewodniczący komisji Dariusz Banicki, w związku z powstającymi miejscami pracy, zwiększy się także zapotrzebowanie na miejsca w tej instytucji, by rodzicie mogli spokojnie chodzić do pracy. Radni zgodzili się z tym poglądem.

Wywołało to niepokój rodziców dzieci uczęszczających do przedszkola. Doszły ich słuchy, że przedszkole może zostać zlikwidowane, a dzieci przeniesione do innych przedszkoli. W dniu 10 listopada doszło do spotkania w przedszkolu dyrektor placówki oraz rodziców z z-cą prezydenta Michałem Powałowskim, dyrektorem Wydziału Edukacji UM Marianem Pokładeckim i Przewodniczącym Komisji Oświaty Dariuszem Banickim.

Jak wyjaśnił na wstępie Michał Powałowski, pierwotnie gmach przy ulicy Kościuszki miał służyć za żłobek i do tej funkcji był przystosowywany, a przedszkole funkcjonowało na terenie budynków cukrowni. – Temat ten wywołuje u państwa bardzo żywe emocje, u nas oczywiście także. Zależy nam na najlepszym poprowadzeniu spraw, by cała gnieźnieńska oświata funkcjonowała w najlepszym stopniu. – zaczął wiceprezydent.

Jak wyjaśnił zastępca Tomasza Budasza, w tej chwili jest większe zapotrzebowanie na miejsca w żłobku, natomiast w przedszkolach znajduje się około 100 wolnych miejsc, które bez przeszkód przyjęłyby dzieci z przedszkola nr 12. Przedstawiciele władz miasta nie ukrywali, że nosili się z takim zamiarem by przedszkole zlikwidować. Odbyły się rozmowy z dyrekcją i pracownikami jednak w tej chwili prace nad tym tematem zostają zawieszone.

Jak się okazuje przyczyną jest zmiana rządu i powołanie nowego ministra edukacji. - Wczoraj została złożona deklaracja ze strony przyszłej pani minister edukacji, że dzieci sześcioletnie nie będą miały obowiązku pójścia do pierwszej klasy szkoły podstawowej. W związku z tym sytuacja nam się odwróci. Nie wiemy jak ten proces będzie przebiegał. - wyjaśnia Michał Powałowski, dodając – Nie wiemy co z likwidacją gimnazjów, bo to będzie się wiązać z przebudową całego systemu edukacji w naszym mieście.

- Dziś podjęliśmy decyzję taką, że zawieszamy nasze działania związane z tą zmianą, do czasu wyjaśnienia sytuacji prawnej, bo dziś to wróżenie z fusów. Mamy świadomość, że tych miejsc w przedszkolach z racji decyzji rządu będzie brakowało. Co z tego, że my zwiększymy ilość miejsc w żłobku i mama pójdzie do pracy, bo będzie miała taki komfort, a dziecko będzie miało za rok 3 lata i będzie musiała wcześniej wyjść, by tym dzieckiem się zająć. - tłumaczy zastępca prezydenta.

Jak tłumaczyli rodzicie, rozumieją potrzebę zwiększenia ilości miejsc w żłobku ale obawiają się, że w trakcie edukacji ich pociechy zostaną przeniesione w inne części miasta i będą musiały zaadoptować się do nowych grup dzieci. Jak sami wspominali, nie będą się upierać nad utrzymaniem przedszkola za wszelką cenę, tylko chcą, by dzieci w swych grupach dokończyły edukację przedszkolną w tym samym miejscu. Część rodziców wskazywała, że w ulokowaniu przedszkoli na terenie miasta są duże dysproporcje na niekorzyść południa Gniezna. Po likwidacji placówki przy ulicy Kościuszki tylko dwie miejskiej placówki znajdą się po tej stronie miasta, a dzieci z okolic ulic Dalkoskiej, Wawrzyńca czy Cierpięgi będą miały dużo dłuższą drogę do nowego przedszkola.

Przedstawiciele Urzędu Miasta poinformowali, że by zlikwidować przedszkole, musiałaby być podjęta decyzja przez Radę Miasta podczas głosowania w lutym 2016 roku. - Deklarujemy dzisiaj i prosimy panią dyrektor i państwa, o wytypowanie z każdej grupy przedszkolnej dwóch rodziców do rozmów w sprawie przyszłości przedszkola nr 12. - prosił dyrektor Stefan Pokładecki, podkreślając zawieszenie prac zmierzających do likwidacji. - Wszelkie plany decyzji będą konsultowane najpierw z tą grupą rodziców. - zapewniał.

Jak przedstawili urzędnicy miejscy, droga do likwidacji nie jest prosta. Najpierw powinna pojawić się uchwała intencyjna Rady Miasta o zamiarze likwidacji jednostki i powinno to nastąpić w listopadzie bądź grudniu tego roku. Następnie potrzebna jest opinia oświatowych związków zawodowych, która nie jest wiążąca. Kolejnym etapem jest zawiadomienie indywidualne każdego rodzica i uzyskanie opinii Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty. Dopiero po uzyskaniu wszystkich zgód Rada Miasta Gniezna uchwałą podejmuje lub nie decyzję o likwidacji. Zachowując wszystkie terminy najwcześniej mogłoby to nastąpić w lutym 2016 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto