Jakub Gewert podpisał kontrakt wart 100 000 zł z drużyną Weber State University

Gnieźnianin do USA wylatuje już w Sylwestra 31 grudnia, ponieważ już 2 stycznia 2013 roku ma pierwsze egzaminy na nowej uczelni.

Po długich negocjacjach sportowiec wybrał ofertę uczelni z Ogden, mieszącej się niedaleko Salt Lake City, w stanie Utah, znanego z organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2002 roku.

Gewert otrzymał oferty z 16 różnych Uniwersytetów, zaczynając od Nowego Jorku, przez Tennesee, słynne ''miasto grzechu'' Las Vegas, po słoneczną Kalifornię.
Zawodnik zdecydował się wybrać ofertę Weber State Univeristy, ponieważ college ten zaproponował mu najlepsze warunki z pozostałych, obiecując 4 letnie pokrycie całkowitych kosztów związanych z nauką i uprawianiem sportu.

Jakub będzie studiował na Uniwersytecie psychologię sportowa.Zamieszka w byłej ''wiosce olimpijskiej'', która została przekształcona na akademik dla sportowców Weber State University, której przydomek sportowy to ''Wildcats'', w tłumaczeniu ''Dzike Koty''.

Sam zawodnik uważa, że jest to dla niego olbrzymia szansa w rozwoju. - W Stanach treningi wyglądają zupełnie inaczej, trenuje się 2-3 razy dziennie, wliczając w to poranny trening na siłowni, odnowę biologiczną oraz zajęcia
tenisowe. Sport akademicki jest rozwinięty na bardzo wysokim poziomie - podkreśla Kuba. - Kiedy byłem młodszy i opowiadałem moim znajomym w szkole, że po zdaniu matury wyjadę na studia do USA to nikt mi nie wierzył. Udowodniłem wszystkim niedowiarkom, że marzenia się spełniają, trzeba tylko w nie wierzyć i starać się osiągnąć swój zamierzony cel - dodaje.

Wyjazd do Stanów traktuje jako inwestycję w przyszłość. Chcę trenować solidnie, a przy tym studiować, że gdyby w przypadku jakieś nieszczęśliwej kontuzji nie zostać na ''lodzie'' i mieć jakąś pozasportową przyszłość.

(info: Jakub Jaśkowiak)