Kobieta Przedsiębiorcza 2014: kobiety z samorządu

Odpowiedzialność za rozwój gminy i poziom życia jej mieszkańców współcześnie stawia przed władzami samorządowymi nowe zadania i wymaga nowego stylu pracy, opartego na systemie wartości zorientowanym na przedsiębiorczość. Jest ona czynnikiem sprawczym rozwoju. Takie podejście do swojej pracy ma Grażyna Kulpińska, wiceburmistrz Czerniejewa. Moim celem jest tworzenie gminy otwartej na człowieka, kierowania się w działalności nadrzędnym interesem środowiska lokalnego, a nie własnym. Ważne jest także tworzenie społeczeństwa obywatelskiego żyjącego spokojnie, bezpiecznie w dobrze funkcjonującej, nowoczesnej gminie otwartej i atrakcyjnej dla inwestorów. Ważne jest także podejmowanie decyzji po wcześniejszym rozpoznaniu potrzeb i oczekiwań. Informowanie o bieżących wydarzeniach, sprawach i decyzjach władz środowiska lokalnego oraz wdrażanie rozwiązań gwarantujących bezpośredni i nieograniczony kontakt władz z mieszkańcami – dodaje Grażyna Kulpińska.

Zagłosuj na nasze kandydatki!

Za swoje największe atuty Grażyna Kulpińska uznaje pełne zaangażowanie w pracę, umiejętność: zarządzania zasobami ludzkimi, wyznaczania i konsekwentnego realizowania celów oraz dobra organizacja pracy i znajomość problemów społeczności lokalnej. – To, co sprawia, że nowoczesne współrządzenie jest intencjonalnie przedsiębiorcze, to właśnie podmiotowość wyrażająca się w orientacji na nowe szanse, okazje na lepsze rozwiązanie spraw, wartość dla każdego uczestnika społeczności lokalnej. Współcześnie władze w gminie powinny posiadać cechy twórczych liderów. Jest to szczególnie ważne w dobie konkurowania już nie tylko pojedynczych podmiotów, ale regionów – ocenia Grażyna Kulpińska.

Danuta Winiarska, od stycznia 2013 roku pełni funkcje dyrektora gnieźnieńskiego sanepidu, członkini stowarzyszenia Wielkopolanie, wcześniej radna Rady Powiatu trzech kadencji oraz przewodnicząca rady. Ostatnio dała się poznać jako osoba walcząca z dopalaczami. Robi wszystko, aby te używki zniknęły z naszego miasta, choć nierzadko ta batalia wygląda jak walka z wiatrakami. – Zagrożenie jest bardzo duże. Młode osoby poszukują chwil euforii dla poprawy swojego samopoczucia. Nie zdają sobie sprawy z tego, że tak naprawdę robią sobie szkodą od wewnątrz. Uszkadzana jest wątroba i inne narządy, które nie pozwolą im normalnie funkcjonować. A ta młodzież to nasza przyszłość. Nie myślą o konsekwencjach, liczy się tu i teraz – podkreśla Danuta Winiarska. – Niektórzy mówią, że dopalacze są przyszłością dla narkotyków. Są tańsze, jest mniejsze ryzyko dla wytwórców i handlarzy, nie ma wysokich sankcji karnych. Trzeba coś z tym zrobić.

Małgorzata Cichomska-Szczepaniak, przewodnicząca Wielkopolan, przyznaje nam, że pani dyrektor jest bardzo konkretną osobą, dążącą do celu. – Danuta Winiarska przez 12 lat była obecna w samorządzie lokalnym. I nie mam wątpliwości, że można powiedzieć, że się w tej pracy wyróżniała – mówi M. Cichomska-Szczepaniak. Jak przypomina, już wówczas organizowała dla dzieci półkolonie. Obecnie kontynuuje to jako działaczka stowarzyszenia.

– Jest to osoba bardzo zaangażowana zarówno w pracę zawodową jak i społeczną. Jest bardzo konkretna i sprawnie realizuje zamierzony cel. Ona wie czego chcę, potrafi pojmować odpowiednie działania w tym zakresie, przez co sprawnie przebiega jej praca zarówno zawodowa jak i społeczna – mówi przewodnicząca Wielkopolan . Jak przypomina, równie sprawnie przebiegały obrady Rady Powiatu kiedy na jej czele stała właśnie Danuta Winiarska.

Dużym doświadczeniem samorządowym może się pochwalić kolejna kandydatka w naszym plebiscycie „Kobieta Przedsiębiorcza 2014” – Beata Tarczyńska. Jest związana z Prawem i Sprawiedliwości, od wielu lat współpracuje z posłem Zbigniewem Dolatą. Jest kojarzona przede wszystkim z działalności w miejskim samorządzie. Była wiceprzewodniczącą Rady Miasta Gniezna i liderką opozycji w poprzedniej kadencji (2010-2014). Niejednokrotnie ostro atakowała prezydenta Jacka Kowalskiego. Czasem słusznie, czasem niesłusznie, ale wywoływała dyskusję na forum radnych. Za to była i nadal jest ceniona nawet przez politycznych przeciwników z drugiej strony.
Po listopadowych wyborach samorządowych sytuacja Beaty Tarczyńskiej zmieniła się o 180 stopni. Z „lwicy opozycji” stała się starostą, i to pierwszą kobietą na tym stanowisku w powiecie gnieźnieńskim. Jest to drugi taki przypadek w całym województwie wielkopolskim.

Beata Tarczyńska wspólnie ze swoimi współpracownikami z Zarządu Powiatu bardzo szybko zadecydowała o koncepcji rozbudowy szpitala w Gnieźnie. Choć trzeba obiektywnie przyznać, że określenie „szybko” nie brzmi (bo nie może brzmieć) w całym procesie rozbudowy szpitala przekonywująco. Niemniej, nowa władza w osobie Beaty Tarczyńskiej zmieniła kurs wytyczony przez poprzednią władzę. Czy będzie to propozycja lepsza czy gorsza od tej zakładanej poprzednio? Na razie trudno jest to oceniać. Nowa starosta dała znać już od samego początku o tym, że twardo i konkretnie wypowiada się na określone tematy. Często ma to taki efekt, że sesje Rady Powiatu Gnieźnieńskiego są gorące i burzliwe. Nie da się ukryć, że to nie zmieniło się w stosunku do poprzedniej kadencji tego samorządu.