Prawie sto nowych substancji wkrótce znajdzie się na liście zakazanych. Szykuje się kolejna nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Niestety, prawo cały czas sprzedających tzw. dopalacze goni, a nie wyprzedza. Uchwalone przez parlament mają jednak zostać też inne przepisy, ktore tę walkę ułatwią.
- Nowe przepisy, nad którymi pracuje rząd, przewidują, że uzupełnienie tej listy będzie się działo szybciej, nie poprzez ustawę, a poprzez rozporządzenie -mowi Tadeusz Tomaszewski, poseł SLD. Stale będzie pracować zespół, ktory ma rekomendować Ministrowi Zdrowia dopisywanie do listy kolejnych substancji psychotropowych.
Będą także ułatwienia dotyczące kontroli sklepów. Prowadzący taki sklep nie będą musieli być zawiadamiani wcześniej o zamiarze kontroli i nie będzie miał możliwości nie zgodzić się na jej termin. Będzie mogło tez odbyć się kilka różnych kontroli jednocześnie.
- Te zmiany idą we właściwym kierunku, aby dać więcej instrumentów do działania sanepidu i innych organów państwowych, bo tylko walka wszystkich organów może przynieść określone efekty. Ale bardzo ważna jest też taka czujność społeczna, sygnalizowanie pojawiania się tych punktów handlu dopalaczami - mówi T. Tomaszewski. - Myślę, że tutaj jest coraz lepiej, społeczeństwo i organy takie rady osiedli, i osoby fizyczne dostrzegają to niebezpieczeństwo związane z dopalaczami i sygnalizują policji i sanepidowi swoje podejrzenia. Jeśli te instytucje będą miały nowe instrumenty, ta pogoń będzie bardziej skuteczna.
Przeczytaj też: "Zabawa w kotka i myszkę?"
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?