Radny przypomniał, że jakiś czas temu zaproponował, by przeprowadzić anonimowe ankiety w szkołach - szczególnie w ZSP nr 2. - Chodziło o to, że są informacje, które płyną anonimowo od pracowników, którzy są tam zatrudnieni. Nie będę ujawniał, bo to nie jest moment, by ujawniać nazwiska, ale tak to nie powinno się odbywać, że będę przedstawiać ich nazwiska. Miała to być ankieta, którą przeprowadzi Starostwo, a więc urząd nadzorujący, a po konsultacjach z prawnikiem dowiedziałem się iż urząd nie może przeprowadzić takiej ankiety z tego względu iż to kontrola samego siebie. Dlatego złożyłem wniosek 28 maja do Państwowej Inspekcji Pracy i oczekuję na odpowiedź czy takie zjawisko istnieje, bo na razie jest tylko podejrzenie. Chcę, by PIP przeprowadził te ankiety i komisja, która nie będzie stronnicza - stwierdził radny.
- Czym jest mobbing, każdy może sprawdzić w internecie. Mobbing jest wrażliwym tematem i jak się mówi o nim, to wszyscy nabierają wody w usta, ale nie dotyczy to jednej placówki w Gnieźnie. To, co się dzieje, dotyczy nawet służby zdrowia - stwierdził radny, który po tym dodał iż są anonimy z tej szkoły, ale na pytanie o to, kto kogo prześladuje, odpowiedział: - Nie wiem, to trzeba ustalić. To nie jest tak, że ktoś przyjdzie i powie. Trzeba to zrobić anonimowo i na tej podstawie można powiedzieć, czy to występuje. Mowa tu o obrażaniu, zmuszaniu do nadobowiązkowych zadań, nękaniu psychicznym niektórych osób, ale konkrety będą w sądzie.
Jak udało nam się ustalić, do Wydziału Edukacji nie wpłynęły żadne wnioski czy informacje od jakiegokolwiek pracownika placówek oświatowych podlegających pod powiat.
Zobacz całe wystąpienie Edwarda Załęskiego:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
