Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Bartkowi stanąć na nogi

Sona Ishkhanyan
Bartek jest 13-latkiem, który marzy o chodzeniu bez bólu, żeby jednak to pragnienie się ziściło, musi przejść kosztowną operację. Do 10 października rodzina musi zebrać ponad 115 tys. zł.

Pomóżmy Bartkowi stanąć na nogi

Każdy z nas ma jakieś marzenie, a o czym mogą marzyć nastolatki? O nowym rowerze, o nowej grze, o nowym telefonie czy tablecie... Bartek jest 13-latkiem, który marzy o dniu, w którym będzie mógł chodzić bez bólu. Jego pragnienie ma szanse się ziścić, dzięki kosztownej operacji w Niemczech.

Bartosz Labrenz od urodzenia choruje na mózgowe porażenie dziecięce oraz małogłowie. Ma też problem z nóżkami. Jedną stopę ma szpotawą a drugą koślawą. Dzięki wieloletniej i bardzo kosztownej rehabilitacji chłopiec obecnie może czworakować. -Bartek obecnie jest w wieku dojrzewania. Oznacza to, że kości się rozrastają i przyczyniają się do coraz większego zniekształcenia jego stóp. Skutkuje to cierpieniem, bólami i płaczem podczas noszenia butów czy ortez. Robią mu się także bolesne obtarcia, przez co nie chce nosić butów, a podczas rehabilitacji ortez. To z kolei uniemożliwia naukę chodzenia - mówi nam Katarzyna Labrenz, mama Bartka. Niestety, aby mógł sam stanąć na nogi potrzebna jest operacja stóp i specjalistyczne ortezy.

Okazuje się, że w Polsce nie ma możliwości przeprowadzenia takiej operacji, która ukróci cierpienia chłopca. -Jedyna nadzieja dla Bartusia to operacja w niemieckiej klinice - Schön Klinik Vogtareuth, bo w Polsce lekarze nie podejmują się takich zabiegów, twierdząc, że mamy dalej go rehabilitować, tak jak to robimy od 13 lat - informuje mama chłopca. Jak już wiemy NFZ nie finansuje operacji przeprowadzanych za granicami kraju, więc rodzice są zdani tylko na siebie i na zbiórki pieniędzy, które są możliwe tylko przy pomocy ludzi o dobrych sercach. Koszt operacji i ortez w Niemczech to dokładnie 115 400 złotych.

-Jeżeli uda nam się uzbierać taką kwotę, by nasz synek mógł zostać operowany, to na pewno ukróci jego cierpienia i bóle. Będzie mógł chodzić, a także poddać się dalszej rehabilitacji - zaznacza pani Katarzyna. Jak dalej twierdzi operacja przede wszystkim pomogłaby Bartkowi, ale byłby też dużym ułatwieniem dla rodziny, a zwłaszcza dla mamy, która obecnie musi dźwigać 13-latka.

Termin operacji jest już ustalony na 10 października. Pieniędzy jednak wciąż mało. Rodzina próbuje wszystkiego, by udało się w tak krótkim czasie uzbierać taką kwotę. W pomoc zaangażowali się, np. żużlowcy ze START-u Gniezno. Więcej na ten temat tutajW sumie udało się uzbierać 3.549,81 zł.

Wy też możecie pomóc w zbiórce pieniędzy dla Bartka. Darowiznę można wpłacać na konto fundacji: BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615, nazwa odbiorcy: Fundacja dzieciom „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ” UL. ŁOMIAŃSKA 5 01-685 WARSZAWA, tytułem: 4229 LABRENZ BARTOSZ - DAROWIZNA NA POMOC I OCHRONĘ ZDROWIA
Zbiórka środków trwa również w internecie, na portalu siepomaga.pl/pomocdlabartka.


Niebawem do nabycia będą gadżety przekazane m.in. przez uczestników finału cyklu Speedway Best Pairs. Całkowity dochód z ich sprzedaży również zasili konto Bartka w fundacji „Zdążyć z pomocą”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto