Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SOR po zmianach: czy to działa?

Sona Ishkhanyan
Nocna i świąteczna opieka w Gnieźnie już od miesiąca znajduje się przy szpitalu na ul. 3 Maja w Gnieźnie. Sprawdzamy jak funkcjonuje po zmianach.

SOR po zmianach: czy to działa?
Od 2 października nocna oraz świąteczna opieka zdrowotna świadczona dotychczas na ul. Wyszyńskiego została przeniesiona do budynku szpitalnego przy ulicy 3 Maja. Przypominamy, że taka zmiana nastąpiła ze względu na nowe wytyczne ministerstwa, według których wspomniana usługa musi działać w bezpośrednim sąsiedztwie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, w tej samej lokalizacji.

Sprawdzamy więc jak po miesiącu funkcjonowania działa taki system i czy warunki nowego pomieszczenia odpowiadają potrzebom naszych mieszkańców.

- Warunki są podobne, bo na Wyszyńskiego luksusów też nie było. Natomiast tzw. przeprowadzka nie jest jeszcze zupełnie skończona. Na miejscu mamy te najbardziej potrzebne rzeczy. Na resztę wyposażenia jeszcze czekamy - mówi jeden z ratowników medycznych z ZOZ Gniezno. -Nie pochwalam wcale takich warunków do pracy. Na Wyszyńskiego może i nie było luksusowych warunków, ale przynajmniej mieliśmy więcej pomieszczeń i więcej okien. Tu pomieszczenia są małe, ciemne, bez okien. Nie są to przyjemne warunki do pracy, gdzie się przebywa po kilkanaście godzin. M.in. dlatego większość lekarzy zrezygnowało z dyżurów - dodaje inny.

Pytamy także, czy często się zdarza, że mieszkańcy szukają pomocy jeszcze w starym budynku przy ul. Wyszyńskiego i dopiero później trafiają na 3 Maja. Pracownicy twierdzą, że na początku miesiąca zdarzało się kilka takich przypadków, jednak ludzie bardzo szybko się przyzwyczaili do zmiany i teraz bez większego problemu trafiają bezpośrednio do nich.

Co na to mieszkańcy
Większość z nich twierdzi, że zmiana sama w sobie nie jest zła. - Bo cała opieka zdrowotna obecnie jest w jednym miejscu. Pomieszczenia, to widać, są odnowione, nie straszą tak, jak w poprzednim miejscu - twierdzi Marlena Szymańska, mieszkanka Gniezna.

- Podoba mi się, że jest poczekalnia i to z kącikiem dla małych dzieci, co prawda malutkim, ale zawsze jest to alternatywa, by oczekujące tam dziecko zajęło się czymś - dodaje Karolina Bąkowska.

Mieszkańcy jednak bardzo często skarżą się na reorganizację opieki doraźnej oraz brak pełnej obsady lekarskiej; np. podobno w weekend było po jednym lekarzu w pomocy doraźnej zamiast trzech. Kwestia ta została poruszona na ostatniej sesji Rady Powiatu. Głos zabrał dyrektor szpitala, Krzysztof Bestwina: -Jeżeli chodzi o złe warunki na SOR, to mieszkańcy muszą się uzbroić w cierpliwość, ponieważ w związku z otrzymaniem dofinansowania, rozpoczęliśmy rozbudowę tego oddziału, więc te utrudnienia potrwają do końca realizacji nowej inwestycji - tłumaczy dyrektor K. Bestwina i dodaje, że nikogo w tym nie może obwinić. W kwestii natomiast nocnej i świątecznej opieki stwierdził, że taki stan rzeczy często jest spowodowany brakiem personelu. - Staramy się zabezpieczać trzy ciągi dyżurów. Aczkolwiek nieraz zdarzało się i to także kilka lat wstecz, że nie mieliśmy kompletu, a to jest z kolei spowodowane brakiem personelu. Koledzy i koleżanki otrzymali wzrost wynagrodzenia, które miało ich zachęcić do dyżurów w naszym szpitalu. Takie braki kadrowe jednak dotykają większości szpitali w naszym kraju - zaznacza dyrektor szpitala. Jak dalej mówi K. Bestwina, szpital stara się jak może, by je uzupełnić. Już niedługo, prawdopodobnie jeszcze w listopadzie, do gnieźnieńskiego personelu dołączy grupa młodych lekarzy, którzy będą dyżurować w nocnej i świątecznej opiece. -Grupa młodych lekarzy czekała na uprawnienia, które pozwolą im pełnić takie funkcje. Wspomniane problemy były sporadyczne, ale od listopada nie powinno już ich być wcale - zapewnia na koniec dyrektor K. Bestwina.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto