Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sportowy weekend w wykonaniu naszych drużyn - jak im poszło?

Paweł Brzeźniak
W sobotę MKS PR URBIS Gniezno pokonał drużynę MKS-u Karczew 30:22. Gospodynie praktycznie przez całe spotkanie znajdowały się na prowadzeniu, choć zdarzały im się słabsze okresy gry. Najwięcej bramek w barwach gnieźnianek zdobyła Jagoda Linkowska (8). 

Wynik spotkania w drugiej minucie otworzyła Julia Zagrajek. Było to jedyne prowadzenie MKS-u Karczew w trakcie sobotniego pojedynku. Do wyrównania kilka chwil później doprowadziła Maja Bielińska, która pewnie wykonała rzut karny. Tego dnia Maja była nieomylna na linii siódmego metra – zdobyła sprzed niej cztery trafienia.

Na prowadzenie gnieźnianki wysforowały się w piątej minucie, kiedy to na listę strzelczyń wpisała się Marta Giszczyńska. Bardzo szybko odpowiedziały przeciwniczki, inkasując trafienie z rzutu karnego. Jego autorką została Joanna Wójcik, najskuteczniejsza zawodniczka w szeregach ekipy przyjezdnej – rzuciła w sobotę aż dziesięć bramek.

W siódmej minucie kapitalną serię gospodyń zainicjowała Joanna Sawicka. MKS PR URBIS zdobył sześć trafień z rzędu, w tym trzy wspomnianej Sawickiej, dwa Ewy Nowickiej i jedno Giszczyńskiej. To była seria, która mocno wpłynęła na dalsze losy pierwszej połowy. Karczewianki nie potrafiły odpowiedzieć, a już na pewno nie z taką samą siłą. Przyjezdne co jakiś czas kąsały, ale nie umiały zatrzymać wzrastającego prowadzenia miejscowych. Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 16:7.

Początek drugiej połowy nie zapowiadał żadnych większych zrywów karczewianek. Wydawało się, że podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka mają wszystko pod kontrolą i ze spokojem utrzymają prowadzenie do końcowej syreny. Co prawda w 37. minucie serię trzech trafień z rzędu zainicjowała Joanna Wójcik, ale to pozwoliło zmniejszyć straty przyjezdnych jedynie do ośmiu bramek.

Wciąż w dużo lepszym położeniu znajdowały się gospodynie. Do 50. minuty mieliśmy wyrównany okres gry – bramka za bramkę. Potem coś się zacięło. Ekipa MKS-u Karczew zdobyła sześć trafień z rzędu i było widać, że nabiera wiatru w żagle. Trenerzy MKS-u PR URBIS poprosili wtenczas o przerwę, by ustalić taktykę na najważniejszą część spotkania.

W ostatnich pięciu minutach na szczęście wszystko wróciło na właściwe tory. Skończyła się dobra passa ekipy prowadzonej przez trenerów Grzegorza Ankiewicza i Tomasza Lubasa. Swoje w ataku zrobiła Jagoda Linkowska. Doświadczona zawodniczka wzięła ciężar gry na swoje barki i rzuciła trzy bramki z rzędu, które okazały się kluczowe w kontekście ostatecznego rozrachunku. Dobre interwencje dołożyła też Kamila Olejniczak. Tuż przed końcową syreną wynik na 30:22 ustaliła Martyna Bigoszewska-Jackowiak.

Sobotnie zwycięstwo MKS PR URBIS Gniezno poprawiło pozycję ekipy prowadzonej przez Roberta Popka i Romana Solarka w ligowej tabeli. Obecnie żółto-czarne mają na swoim koncie cztery triumfy i dwie porażki.

6. kolejka I ligi kobiet gr. A: MKS PR URBIS Gniezno – MKS Karczew 30:22 (16:7):

MKS PR URBIS Gniezno: Kobyłecka, Olejniczak – Bielińska (4), Nowicka (5), Niedzielska, Siwka (2), Sawicka (4), Giszczyńska (3), Ochocka, Chojnacka, Dolacińska, Bigoszewska-Jackowiak (3), Rachela, Walkowska (1), Linkowska (8), Łęgowska.

MKS Karczew: Popis, Woźniak – Ciszkowska (2), Janowska (1), Wójcik (10), Żelazo, Baran (3), Buczkowska, Zagrajek (2), Kociszewska, Barańska (1), Trzepałka (1), Idziak (1), Korcz (1), Ciecierska.
W sobotę MKS PR URBIS Gniezno pokonał drużynę MKS-u Karczew 30:22. Gospodynie praktycznie przez całe spotkanie znajdowały się na prowadzeniu, choć zdarzały im się słabsze okresy gry. Najwięcej bramek w barwach gnieźnianek zdobyła Jagoda Linkowska (8). Wynik spotkania w drugiej minucie otworzyła Julia Zagrajek. Było to jedyne prowadzenie MKS-u Karczew w trakcie sobotniego pojedynku. Do wyrównania kilka chwil później doprowadziła Maja Bielińska, która pewnie wykonała rzut karny. Tego dnia Maja była nieomylna na linii siódmego metra – zdobyła sprzed niej cztery trafienia. Na prowadzenie gnieźnianki wysforowały się w piątej minucie, kiedy to na listę strzelczyń wpisała się Marta Giszczyńska. Bardzo szybko odpowiedziały przeciwniczki, inkasując trafienie z rzutu karnego. Jego autorką została Joanna Wójcik, najskuteczniejsza zawodniczka w szeregach ekipy przyjezdnej – rzuciła w sobotę aż dziesięć bramek. W siódmej minucie kapitalną serię gospodyń zainicjowała Joanna Sawicka. MKS PR URBIS zdobył sześć trafień z rzędu, w tym trzy wspomnianej Sawickiej, dwa Ewy Nowickiej i jedno Giszczyńskiej. To była seria, która mocno wpłynęła na dalsze losy pierwszej połowy. Karczewianki nie potrafiły odpowiedzieć, a już na pewno nie z taką samą siłą. Przyjezdne co jakiś czas kąsały, ale nie umiały zatrzymać wzrastającego prowadzenia miejscowych. Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 16:7. Początek drugiej połowy nie zapowiadał żadnych większych zrywów karczewianek. Wydawało się, że podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka mają wszystko pod kontrolą i ze spokojem utrzymają prowadzenie do końcowej syreny. Co prawda w 37. minucie serię trzech trafień z rzędu zainicjowała Joanna Wójcik, ale to pozwoliło zmniejszyć straty przyjezdnych jedynie do ośmiu bramek. Wciąż w dużo lepszym położeniu znajdowały się gospodynie. Do 50. minuty mieliśmy wyrównany okres gry – bramka za bramkę. Potem coś się zacięło. Ekipa MKS-u Karczew zdobyła sześć trafień z rzędu i było widać, że nabiera wiatru w żagle. Trenerzy MKS-u PR URBIS poprosili wtenczas o przerwę, by ustalić taktykę na najważniejszą część spotkania. W ostatnich pięciu minutach na szczęście wszystko wróciło na właściwe tory. Skończyła się dobra passa ekipy prowadzonej przez trenerów Grzegorza Ankiewicza i Tomasza Lubasa. Swoje w ataku zrobiła Jagoda Linkowska. Doświadczona zawodniczka wzięła ciężar gry na swoje barki i rzuciła trzy bramki z rzędu, które okazały się kluczowe w kontekście ostatecznego rozrachunku. Dobre interwencje dołożyła też Kamila Olejniczak. Tuż przed końcową syreną wynik na 30:22 ustaliła Martyna Bigoszewska-Jackowiak. Sobotnie zwycięstwo MKS PR URBIS Gniezno poprawiło pozycję ekipy prowadzonej przez Roberta Popka i Romana Solarka w ligowej tabeli. Obecnie żółto-czarne mają na swoim koncie cztery triumfy i dwie porażki. 6. kolejka I ligi kobiet gr. A: MKS PR URBIS Gniezno – MKS Karczew 30:22 (16:7): MKS PR URBIS Gniezno: Kobyłecka, Olejniczak – Bielińska (4), Nowicka (5), Niedzielska, Siwka (2), Sawicka (4), Giszczyńska (3), Ochocka, Chojnacka, Dolacińska, Bigoszewska-Jackowiak (3), Rachela, Walkowska (1), Linkowska (8), Łęgowska. MKS Karczew: Popis, Woźniak – Ciszkowska (2), Janowska (1), Wójcik (10), Żelazo, Baran (3), Buczkowska, Zagrajek (2), Kociszewska, Barańska (1), Trzepałka (1), Idziak (1), Korcz (1), Ciecierska. Fotostube
Miniony weekend obfitował w wiele ciekawych wydarzeń z udziałem naszych drużyn. Czy mogą go zaliczyć do udanych?
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto