Szpital w Gnieźnie z kontraktem na nowy rok.Dawno nie był tak korzystny

W końcu dobra wiadomość odnośnie szpitala.

- Kontrakt w zakresie pediatrii zmienił się na tyle, że będziemy mogli planowo przyjmować dzieci - informuje Mateusz Hen, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. - Dotąd było tak, że leczenia dzieci odbywały się w tzw. trybie ostrym.Żadne dziecko nie było przyjmowane planowo, nie robiliśmy żadnych diagnostyk. Wszyscy ci pacjenci, byli odsyłani do innych szpitali, głównie w Poznaniu. W tej chwili będzie już możliwe prowadzenie diagnostyki. Myślę, że liczba odmów na oddziale pediatrycznym zdecydowanie się zmniejszy - mówi M. Hen.

To nie jedyna korzystna zmiana. Jak się dowiedzieliśmy szpital w Gnieźnie przystąpił do tzw. pakietu onkologicznego. - Jest to bardzo newralgiczny temat. Już wielokrotnie staraliśmy się o poradnie onkologiczną, niestety bezskutecznie. NFZ uważał, że Gniezno znajduje się na tyle blisko innych ośrodków, że takiej potrzeby nie ma - mówi M. Hen.

Przystąpienie szpitala do pakietu oznacza, to, że pacjent, który otrzyma od lekarza rodzinnego "zieloną kartę" trafi do poradni szpitalnej, a potem do szpitala. - W związku z tym będziemy musieli powołać stanowisko koordynatora leczenia, który będzie w bezpośrednim kontakcie z takim pacjentem i będzie mu mówił, gdzie może skorzystać z leczenia, gdzie są dostępne badania, w jakim terminie. Dodatkowo będziemy zobligowani czasem, cała procedura będzie musiała się odbyć w określonym terminie - tłumaczy M. Hen. W praktyce ma to oznaczać, że pacjenci onkologiczni nie zostaną zostawieni sami sobie na długie tygodnie.
Jak słyszymy gnieźnieński szpital, w zakresie onkologii ma jednego specjalistę, który kończy specjalizację na oddziałach wewnętrznych oraz jednego, który na wiosnę będzie zdawał egzamin na oddziale chirurgicznym. Tę specjalizację posiada również lekarz Wojciech Kozłowski.

Kontrakt udało się zwiększyć również na oddziałach wewnętrznych. - Nie są to wielkie ustalenia, ale w końcu idzie to w dobrym kierunku. Tym bardziej, że przez ostatnie trzy lata kontrakt malał. Intensywna terapia kardiologiczna oraz oba oddziały wewnętrzne - kardiologia i interna B - zyskały na rok po 200 tysięcy więcej. Pozostałe oddziały, poza chirurgicznym, z którego wyłoniono pakiet onkologiczny, utrzymały kontrakty na tym samym poziomie.

Mateusz Hen przyznaje, że to kontrakt wygląda w ten sposób jest efektem wielu spotkań z przedstawicielami NFZ. - Wraz z ordynatorami wielokrotnie byliśmy w funduszu. To była kwestia udowodnienia, że jest zapotrzebowanie na zwiększenie usług i że kontrakt w Gnieźnie jest bardzo niedoszacowany na tle innych kontraktów w województwie wielkopolskim - mówi.