Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzecie podejście do kary dla Farmutilu

Agnieszka Świderska
Wojewoda przekazał staroście pilskiemu 15 tys. złotych na wykonanie dodatkowej ekspertyzy w sprawie nielegalnego żwirowiska na terenie Farmutilu w Zelgniewie.

Wojewoda przekazał staroście pilskiemu 15 tys. złotych na wykonanie dodatkowej ekspertyzy w sprawie nielegalnego żwirowiska na terenie Farmutilu w Zelgniewie. Sprawa nielegalnego wydobywania kopaliny na polach Farmutilu toczy się już od pięciu lat i gdyby zliczyć koszt wszystkich ekspertyz przeprowadzonych w tym czasie, wyszłaby kwota kilkudziesięciu tysięcy złotych. Gra toczy się jednak o znacznie wyższą stawkę: kara naliczona za pierwszym razem wynosiła około 327 tys. złotych, a po wydaniu ostatniej decyzji starosty pilskiego urosła o ponad milion!

Od kolejnych decyzji nieustannie odwołuje się zakład Henryka Stokłosy i kary nie płaci. Dlatego tak ważne jest wykonanie rzetelnej ekspertyzy, określającej wiarygodnie, ile żwiru mogło zostać wydobyte; takiej, która nie będzie mogła zostać podważona przez Farmutil.
Wyliczenie opłaty eksploatacyjnej jest trudne. Jak na razie żadnemu staroście, bo żwirowisko przeżyło już dwóch, nie udało się z tym fantem uporać. Żadna szacunkowa wielkość wydobytego przez Farmutil kruszcu, i naliczona na jej podstawie opłata karna, nie wytrzymała krytyki Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uchylało kolejne decyzje, w tym tę najnowszą z listopada ub.r. Starosta Tomasz Bugajski podpisał wtedy decyzję, która nakładała prawie 1,5 mln złotych kary na Farmutil.
Farmutil broni się, że żwirowisko nie było tyle nielegalne, ile dzikie. I nie chce płacić za żwir, który trafił na prywatne budowy.
– Pieniądze na dodatkową ekspertyzę to tylko niepotrzebny wydatek z kieszeni podatników - twierdzi Anna Stokłosa.
- Nie zamierzam ustąpić – ripostuje starosta Tomasz Bugajski. – Doprowadzę tę sprawę do końca – zapewnia.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto