W dniu 2 grudnia 2017 roku w wieku 60 lat zmarł nagle Roman Nowak, dyrygent dwóch gnieźnieńskich chórów - „Dzwon” oraz „Szpaki”. Roman Nowak był nie tylko dyrygentem, ale także pedagogiem muzycznym. Chętnie dzielił się swoją wiedzą, m.in. poprzez prowadzenie Akademi Małego Muzyka i uczestniczenie w pracach jury konkursów wokalnych w Gnieźnie. Dokładnie dziesięć lat temu został dyrygentem Towarzystwa Śpiewaczego „Dzwon”, tę samą funkcję pełnił także w Kameralnym Zespole Męskim „Szpaki”.
Po raz ostatni publicznie można było zobaczyć go w trakcie Gnieźnieńskich Spotkań Chóralnych, które odbyły się w listopadzie w kościele farnym.
- To, co mam w myślach, to dobry człowiek i pasjonat muzyki w ogóle. Przy tym bardzo pozytywnie nastawiony do świata i ludzi. Takiego Go zapamiętam - mówi Andrzej Cieśliński z gnieźnieńskiego chóru „Metrum”. - To był dobry, wrażliwy człowiek, kolega, który niejednokrotnie pomógł w wielu kwestiach - wspomina Janka Matyska z Miejskiego Ośrodka Kultury w Gnieźnie. - Wspaniały dyrygent, nauczyciel, dla wielu mentor. Najlepszy dziadek na świecie. Oddany mąż i ojciec. Można by wymieniać bez końca. Na pewno zapamiętam Jego ciepłą, uśmiechniętą twarz.
- O Panu Romanie, to ja mogę wypowiedzieć się tylko pozytywnie. Współpraca układała się bardzo dobrze i zgodnie. Straciliśmy wielkiego człowieka kultury - dodaje Dariusz Pilak, dyrektor MOK-u.
Ostatnie pożegnanie śp. Romana Nowaka odbyło się w czwartek, 7 grudnia w Domu Pogrzebowym przy ul. Powstańców Wielkopolskich 7, skąd po ceremonii zmarły został odprowadzony na cmentarz św. Piotra.
W niedzielę, 29 lipca tego roku, około godziny 12.00, w wieku 101 lat, zmarła Helena Kowalewska, jedyna gnieźnianka odznaczona medalem Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata. W listopadzie miałaby 102 lata.
-Życie nie zależy od przeżytych lat, tylko od tego, co człowiek w swoim życiu zrobił, co osiągnął. Ja wiem co zrobiłam i to jest dla mnie największa satysfakcja z tych przeżytych lat - zaznaczyła podczas swoich setnych urodzin. - Mam 14 odznaczeń, które dostałam za to, że przysłużyłam się ludziom, temu miastu, a przynajmniej myślę, że tak było. Dwa wśród nich sobie najbardziej cenię - tytuł „Sprawiedliwej wśród Narodów Świata” oraz Medal Edukacji Narodowej: najwyższe odznaczenie pedagogiczne. Pierwsze osiągnęłam czteroletnim strachem i możliwością każdego dnia utraty życia, drugie z kolei świadczy o moim sukcesie zawodowym, o tym, że moja wieloletnia praca została doceniona - mówiła podczas rozmowy z nami. Oprócz wspomnianych tytułów jest również laureatką Nagrody Gnieźnieńskiej Kapituły Orła Białego. Za swoją postawę została odznaczona: Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2009 roku z rąk Prezydenta Lecha Kaczyńskiego otrzymała Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za bohaterską postawę i niezwykłą odwagę wykazaną w ratowaniu życia Żydom podczas II wojny światowej, za wybitne zasługi w obronie godności człowieczeństwa i praw ludzkich.
Helena Kowalewska była wzorem dla wielu Gnieźnian, którzy wciąż ciepło wspominają lata spędzone blisko nauczycielki.
Msza święta pogrzebowa została odprawiona w piątek, 3 sierpnia w kościele p.w. Św. Michała Archanioła w Mieścisku (powiat wągrowiecki). Pani Helena została pochowana na cmentarzu parafialnym w Mieścisku. Jak nam tłumaczy pani Małgorzata Tomczak, tam spoczywają jej mąż i jej siostra. W Mieścisku znajdował się także jej dom rodzinny po przeprowadzce z Przemyśla. -Pani Hala wiele razy mówiła, że tamtejszy cmentarz jest bardzo ładny i dobrze zadbany. Chciała być tam pochowana. Zawsze też podkreślała, że na swoim grobie życzyłaby wiązanek ze sztucznych kwiatów, bo dłużej zachowują swoją piękność - mówi z kolei pani Hania.
15 września przed południem zmarł ks. kanonik Ryszard Balik, proboszcz parafii pw. bł. Jolenty w Gnieźnie, dziekan II dekanatu gnieźnieńskiego Archidiecezji Gnieźnieńskiej. W końcu w maju 1981 r., na krótko przed swoją śmiercią, kard. St. Wyszyński zadecydował o utworzeniu parafii dla Arkuszewa.
Obowiązek przygotowania spraw związanych z erygowaniem i budową nowej świątyni powierzono dotychczasowemu wikariuszowi parafii Św. Trójcy - ks. R. Balikowi, który został w tym celu mianowany wikariuszem-ekonomem.
Organizowanie parafii przypadło na okres przełomowy, kiedy odchodził do wieczności prymas tysiąclecia kard. St. Wyszyński, a urzędowanie obejmował nowy arcybiskup gnieźnieński Józef Glemp.
Erygowanie parafii bł. Jolenty nastąpiło 1 lipca 1981 r. przez abp J. Glempa. Jej pierwszym proboszczem został mianowany dotychczasowy jej wikariusz-ekonom ks. R. Balik. Oficjalną nominację na proboszcza tej parafii otrzymał 9 października 1981 r.
30 września odszedł Maciej Kościelski, wieloletni dyrygent Chóru Dzwon. Maciej Kościelski był absolwentem Akademii Muzycznej w Poznaniu w klasie prof. Stefana Stuligrosza. W czasie 35 lat swojej pracy artystycznej z sukcesami dyrygował wieloma chórami, m. in.: Chórem Męskim „Hasło” w Poznaniu. Dyrygentem chóru Dzwon był od 1990 do 2004 roku.
W lutym na cmentarzu przy ul. Witkowskiej odbył się pogrzeb kpt. Józefata Sztuki, kombatanta Armii Krajowej i prezesa gnieźnieńskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. W ostatnim pożegnaniu kapitana, oprócz najbliższej rodziny i znajomych, wzięli udział przedstawiciele władz, organizacji kombatanckich, Lasów Państwowych (w których przez lata działał Józefat Sztuka), poczty sztandarowe oraz żołnierze z Powidza.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?