"Brutalna rzeź połączeń między Gnieznem a Inowrocławiem"

19 listopada na stronach PKP PLK pojawiły się plakaty na rozkład jazdy 2022/2023. Połączenia Polregio zostały bardzo mocno zredukowane. Na odcinku Poznań Główny-Mogilno 9 par pociągów osobowych zamiast obecnych 12 (7 KW i 2 Polregio).

- To brutalna rzeź połączeń między Gnieznem a Inowrocławiem i dalej. Z 8 par zostają 2. W tym jedna do Torunia, druga do Inowrocławia. Zatem 3/4 połączeń Regio znika w kierunku Inowrocławia. Obecnie jeżdżą 2 pary do Bydgoszczy, 2 do Inowrocławia i 4 do Torunia. Tu szczególnie podkreślam do Torunia: 4 Regio bezpośrednio, 4 Intercity i 3 Regio z przesiadką. Będzie 1 Regio bezpośrednio, 1 z przesiadką, IC bez zmian. To bardzo bolesne cięcia

- podkreśla Karol, nasz Czytelnik, który dodaje, że w stronę Trzemeszna prace PR przejęły KW, lecz tylko do Mogilna.

- Jako pasażerowie mamy wrażenie, że taki rozkład to wygaszanie popytu i dyskryminacja komunikacyjna mieszkańców, którzy używali połączeń Polregio, by dostać się do Torunia i Bydgoszczy. Prosimy o nagłośnienie tej sprawy, by została zauważona przez lokalne władze, a także pasażerów. Zdecydowanie podróżujący nie godzą się na takie cięcia

- dodaje.

W ocenie Rady Miejskiej Trzemeszna likwidacja połączeń nastąpi ze szkodą dla mieszkańców ich gminy, jak również Mogilna. Spowoduje bowiem wykluczenie szeregu mieszkańców z możliwości dojazdu do szkoły lub do pracy. Wpłynie to na jakość życia mieszkańców. Jak podkreślają, Wielkopolska nie kończy się na Gnieźnie.

Problemem zajął się poseł Tadeusz Tomaszewski, który skierował pismo do marszałka Marka Woźniaka. Jak zaznacza parlamentarzysta, marszałkowie z województw wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego są z jednego ugrupowania - Koalicji Obywatelskiej - więc tym bardziej powinni się dogadać.

- To duża strata dla mieszkańców miejscowości leżących przy tej trasie kolejowej. Słychać głosy rodziców, że likwidacja połączeń spowoduje automatycznie duże utrudnienia z dojazdem dzieci do szkół na godzinę 8:00 do Mogilna, jak i powrotnych z Mogilna do Trzemeszna po południu

- zaznacza poseł Nowej Lewicy.

Zgodnie z Regulaminem Sieci PKP PLK S.A. Województwo Wielkopolskie opracowało ofertę przewozową do rozkładu jazdy 2022/2023 oraz złożyło w kwietniu stosowne wnioski do zarządcy infrastruktury. Robert Pilarczyk, dyrektor Departamentu Transportu Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu podkreśla, że w tym czasie nie była znana oferta przewozowa, jaką planuje realizować województwo kujawsko-pomorskie.

- Nie zostały również złożone w terminach wynikających z Regulaminu Sieci wnioski na rozkład jazdy 2022/2023 ze strony sąsiedniego województwa. Wynikało to z prowadzonej przez Województwo Kujawsko- Pomorskie procedury przetargowej. Rozkład jazdy ze strony sąsiedniego województwa pojawił się dopiero we wrześniu na Indywidualny Rozkład Jazdy, kiedy nasze wszystkie pociągi zostały już zatwierdzone przez PKP PLK. Jedyne co w tej sytuacji można było z naszej strony zrobić to analiza, które z nich można połączyć z pociągami założonymi przez POLREGIO Zakład Kujawsko- Pomorski. Odnosząc się do kwestii połączeń na terenie województwa wielkopolskiego informuję, że na odcinku Poznań Gł. - Gniezno od 11 grudnia została utrzymana taka sama liczba par jak w obecnym rozkładzie jazdy – 23 pary realizowane przez Koleje Wielkopolskie oraz 2 pary przez POLREGIO

- dodaje R. Pilarczyk.

Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego mówi, że mimo długich i intensywnych negocjacji nie udało się utrzymać w nowym rozkładzie obecnej liczby bezpośrednich połączeń do Poznania.

- Jest to związane z tym, że województwo wielkopolskie ogłosiło swój rozkład jazdy jeszcze zanim doszło do rozstrzygnięcia naszego przetargu kolejowego. Mamy jednak zapewnienie naszych partnerów z Wielkopolski, że od czerwca połączenia zostaną, ku satysfakcji podróżnych, przywrócone

- przyznaje.