Wśród zgromadzonych mieszkańców znaleźli się: lokalni działacze, urzędnicy, radni miejscy i gminni. Na sali na zgromadzonych czekały plansze przedstawiające dotychczasowe propozycje tras oraz rodzaje rozwiązań drogowych, z którymi każdy mógł się zapoznać.
- Od kilku miesięcy pracujemy nad koncepcją tras rowerowych na terenie miasta Gniezna. To, co państwu dzisiaj prezentujemy to nie jest szczyt naszych marzeń. Jest to kompromis, który możemy zrealizować w naszym mieście, w tych warunkach, które mamy - szczególnie tych drogowych. Przy tych założeniach, które na terenie miasta musieliśmy przyjąć, a więc mamy czterech zarządców dróg, nie na wszystkich drogach jest dopuszczalne wprowadzenie ruchu rowerowego. Rzeczą, która jest najbardziej istotna dla nas wszystkich i która od samego początku nam przyświecała, jest chęć zaangażowania większych grup mieszkańców naszego miasta w to, aby przesiedli na rower – mówił Jarosław Grobelny, zastępca prezydenta miasta.
Na wstępie odpowiadająca za przygotowaną koncepcję firma Stadtraum przedstawiła zasady i wytyczne, na jakich bazowano podczas projektowania rozwiązań drogowych. Jednym z głównych problemów podczas planowania tras był podział gnieźnieńskich dróg pomiędzy czterech zarządców., którzy nie zgadzają się na konkretne pomysły. „Ucierpiały” na tym m.in. ulice Lecha i Sobieskiego, gdzie z góry narzucone rozwiązania wspólnego ciągu pieszo-rowerowego spotkały się z niezadowoleniem zarówno mieszkańców, jak i projektantów.
Po prezentacji uczestników zaproszono do specjalnie przygotowanego stanowiska, gdzie analizowano propozycje dla poszczególnych ulic. Mieszkańcy byli niezwykle aktywni, poddając wiele rozwiązań merytorycznej krytyce. Pierwsze uwagi dotyczyły powierzchni ścieżek. W związku z ostatnim remontem ul. Kawiary pojawiły się obawy o wykorzystanie kostki brukowej. Projektanci zapewniali jednak, że w założeniach nowe i remontowane trasy będą zawierały powierzchnię asfaltową. Następnie skupiono się na konkretnych fragmentach dróg. Różnice zdań wynikły przy ul. Żwirki i Wigury – projekt zakłada stworzenie ciągu pieszo-rowerowego, z kolei inni widzą tam pas rowerowy wydzielony z szerokiej jezdni. Sprawę komplikuje także planowane rondo na skrzyżowaniu z ul. Chudoby. Uwagi zgłaszano także do ulic: Dalkoskiej, Konikowo, Kłeckoskiej, Sienkiewicza, Wiaduktu Solidarności czy Ronda Gnieźnieńskich Olimpijczyków.
Wszystkie uwagi mieszkańców poddawano dyskusji i zapisywano. Wiele z nich spotkało się z aprobatą, dlatego w miarę możliwości zostaną naniesione na nową wersję projektu. Ta ma zostać opublikowana za jakiś czas. Wiceprezydent Jarosław Grobelny dziękował za liczne przybycie, zapowiadając przy tym kolejne konsultacje w przyszłości.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?