W piątkowe południe plac targowiska był mniej zaludniony niż zwykle. Kupujący sprawnie robili zakupy i wychodzili z hali. Tym razem największym powodzeniem cieszyły się stragany ze świeżymi owocami i warzywami, w tym tygodniu pojawiły się na nich nawet grzyby, borowiki. W związku ze zbliżającym się świętem zmarłych, wiele stanowisk wystawiło wiązanki z kwiatów. Wszystko wskazuje na to, że w święto Wszystkich Świętych msza, która co roku ściągała tłumy wiernych nie odbędzie się. Sytuacja przełożyła się na sprzedaż kwiatów, wiązanek i zniczy.
Mniej kupujących
Jak mówi Stenia, która prowadzi stoisko z wiązankami na gnieźnieńskim targowisku, sprzedaż jest mniejsza niż w zeszłym roku, a targ odwiedzany jest przez mniejszą liczbę osób w porównaniu do lat ubiegłych. A jak radzą sobie sprzedawcy?
- Staram się zachowywać dystans od klientów i noszę maseczkę
– podkreśla Stenia. Według jej relacji, ludzie boją się zakażenia i unikają zagrożonych miejsc. Mimo tego, że święto zmarłych w tym roku będzie inne niż wszystkie poprzednie, przygotowała na tę okazję wiele wiązanek i kolorowych bukietów. W tym roku postawiła na delikatne, pastelowe odcienie i naturalne wykończenie swoich dzieł. Pomimo ten sytuacji, właścicielka stoiska z kwiatami jest optymistycznie nastawiona do życia.
Stoiska ustawione na zewnątrz hal były tym razem zajęte w połowie. Oprócz stoiska warzywnego, nowością tego tygodnia stragany ze stroikami i żywymi kwiatami w doniczkach, znane jako „dąbki”. Ekspozycji jest w tym roku znacznie mniej. Niektóre z eksponatów imponują nie tylko kolorami i wykonaniem, ale też cenami. Stoiki na groby w tym roku są droższe niż zwykle a ich ceny zaczynają się od 35 złotych za skromną, małą kompozycję, do nawet 130 zł! Tym razem, pomimo feerii barw, jeszcze nie cieszą się zainteresowaniem.
Na targowisku dyscyplina
Zgodnie z panującymi obostrzeniami, wszyscy kupujący na targowisku powinni nosić maseczki ochronne. Okazuje się, że gnieźnianie pod tym względem są zdyscyplinowani i wypełniają te zalecenie. Nie inaczej jest ze sprzedawcami.
- Noszę maseczkę, chociaż jest ciężko. Pracować muszę. Co ma być to będzie
– mówi jedna z kobiet ze stanowiska z odzieżą i bielizną. Ona też przygotowuje się nie tylko na Wszystkich Świętych, ale też na zimę. W towarze przez nią wystawionym znajduje się ciepła bielizna, grube skarpety, ocieplane spodnie i grube, zimowe kurtki. W tym roku prym wiodą kurtki długie, z futerkami i ozdobnymi pasami. Póki co, nie ma jednak na nie kupców.
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?