Przed II wojną światową Trzemeszno w powiecie gnieźnieńskim zamieszkiwali żydzi. Mieli swoją kulturę, obyczaje, synagogę wybudowaną w ok. 1810 roku. Mniej więcej w tym czasie chcieli nawet utworzyć żydowską gminę. We względnym pokoju żyły ze sobą trzemeszeńskie społeczności żydowskie, katolickie i ewangelickie aż do 1939 roku. Już wtedy liczebność judaistów znacznie spadła, a 17. pozostałych wyznawców zostało w październiku ‘39 r. wywiezionych przez niemiecką policję. Akcję zlecił rząd centralny Rzeszy i Namiestnik Kraju Warty, Arthur Greiser, w celu oczyszczenia z Żydów małych miasteczek Wielkopolski.
Kilka miesięcy temu, jeszcze w starym roku powstał specjalny zespół aktywistów, którego zamiarem jest uporządkowanie cmentarza, uczczenie jego pamięci i stworzenie lapidarium z macewami, które po drugiej wojnie były użyte do budowy ulic i przez lata pełniły rolę… krawężników!
Pierwszym krokiem społeczników było wycięcie witek i małych drzewek, które porosły kirkut znajdujący się przy ulicy Orcholskiej w Trzemesznie. Ochotników wówczas zebrało się naprawdę dużo, a praca szła nadzwyczaj szybko. Teraz lokaliści wzięli się za katalogowanie płyt nagrobnych, które po usunięciu z dróg w mieście składowano w jednym z pomieszczeń warsztatów Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych. Wiele wskazuje na to, że udało się połączyć niejedną rozłupaną macewę.
Trzemeszno. Katalogowali nagrobki z żydowskiego cmentarza. Przez lata służyły jako krawężniki [FOTO]
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?