UKS Orły Cielimowo - to już trzy lata działalności!

UKS Orły Cielimowo - to już trzy lata działalności!

Uczniowskie kluby sportowe są jedną z najprostszych form działalności społecznej. Procedura założenia takiego stowarzyszenia jest bardzo prosta. Co jest zatem najważniejsze? Ludzie, którym będzie się chciało działać i odpowiedni klimat społeczny w „małej ojczyźnie”, w której UKS powstaje. W skali kraju istnieje wiele klubów, których celem jest zagospodarowanie czasu dzieciom i młodzieży. Sport jest dla nich doskonałą alternatywą. Z pewnością, lepszą niż siedzenie przed komputerem czy telewizorem. Popularne UKS-y wykonują bardzo ważną pracę. Można by powiedzieć – tytaniczną pracę.

Jednym z takich klubów jest UKS Orły Cielimowo w gminie Niechanowo. Stowarzyszenie powstało 14 listopada 2010 roku. Dziś, po kilku latach, w klubowych szeregach znajduje się 16 działaczy. – Pewnego dnia, podszedł do mnie chłopak, pełnoletni Paweł, i zapytał mnie o możliwość stworzenia w Cielimowie klubu – wspomina Henryk Bąk, obecnie prezes klubu. – Zgodziłem się, bo kto ma pomóc młodzieży w tym obecnym czasie, jak nie my, dorośli? – dodaje.

Po zarejestrowaniu stowarzyszenia, UKS Orły Cielimowo bardzo szybko dał o sobie znać. Klub stał się inicjatorem i współorganizatorem wielu wydarzeń na terenie wsi. – Pierwszą imprezą była „gwiazdka” zorganizowana wspólnie ze Stowarzyszeniem Młodych Wielkopolan – opowiada Henryk Bąk. – Paczki otrzymało ok. 120 dzieci nie tylko z Cielimowa, ale też z innych miejscowości z terenu gminy Niechanowo – podkreśla prezes klubu. Na liście udanych działań znajduje się także organizacja Dnia Dziecka, które dwa lata temu były częścią Dni Niechanowa. Ponadto UKS Orły Cielimowo przygotował Pożegnanie Lata czy też Dzień Matki. Informacje o przygotowywanych imprezach rozchodziły się „lotem błyskawicy”, dzięki czemu do Cielimowa zaczęło przyjeżdżać coraz więcej osób z innych miejscowości. Sporą atrakcją imprez były turnieje piłkarskie dla dzieci, turnieje między wsiami, gry i zabawy dla mam oraz dzieci.

Na zakończenie bieżącego roku odbędzie się tradycyjna „gwiazdka”. Paczki otrzymają dzieci w wieku od 1 do 10 lat. Pośród sponsorów znalazł się m.in. europoseł Marek Siwiec. Działania UKS Orły Cielimowo aktywnie wspierają także: poseł Tadeusz Tomaszewski oraz wójt gminy Niechanowo, Eugeniusz Zamiar. Drużyna nie jest tak liczna i nie posiada tak wielkich funduszy, aby myśleć o poważnych rozgrywkach. Biorąc pod uwagę zawodników juniorskich i seniorskich, kadra UKS Orły Cielimowo liczy ponad 20 osób. – Nie bierzemy pod uwagę zawodowstwa. Najważniejsza jest zabawa i integracja lokalnego środowiska. Mamy swoich chłopaków, ale posiłkujemy się także piłkarzami z innych miejscowości. Na przykład, z Gniezna – uważa Henryk Bąk, podkreślając, iż zamysłem drużyny piłkarskiej z pewnością nie jest dołączenie UKS Orły Cielimowo do rozgrywek piłkarskiej B-klasy. Jest to niemożliwe, bowiem Cielimowo posiada tylko jedno boisko - orlik. Zawodnicy trenują na nim codziennie.

Zdaniem Henryka Bąka, należy zmienić postrzeganie klubu wśród dorosłych mieszkańców wsi. – Niektórzy myślą, że jak to jest UKS, to działamy tylko na rzecz dzieciaków. A można wymienić bardzo wiele inicjatyw społecznych skierowanych dla całych rodzin. Nie wszyscy to jednak zauważają – przyznaje H. Bąk. – Niektórzy rodzice chcą, aby ich dzieci występowały w klubie, ale nie dają zgód na wyjazdy. A bez tego ciężko cokolwiek zrobić. To najlepiej pokazuje, jak wiele pracy jest jeszcze przed nami. Pracy nie tylko sportowo-rekreacyjnej, ale też mentalnej. Ci zawodnicy promują siebie, ale także wieś. Na to warto zwrócić uwagę. Nie każdy jednak to potrafi – mówi prezes klubu z Cielimowa.

To, co wyróżnia klub z Cielimowa, to duże zaangażowanie samych zawodników. –Czapki z głów zdjąć dla naszej młodzieży, która chce działać i działa. Oni chcą się wyrwać z letargu życiowego i nie pytają się, co im da władza, tylko robią wszystko, by życie poprawić. Ja to mam szczęście, że trafiłem na tak wspaniałą i rozsądną młodzież. Chylę czoła przed nimi - tak dalej trzymać – twierdzi Henryk Bąk. Zadowolenia z możliwości gry nie kryją sami zawodnicy. – Dobrze, że mamy „Orlika” i ludzi, z którymi można pograć. To jest najważniejsze – przyznaje Przemek. – Nie mamy może wielkiego klubu, ale to nie jest takie ważne. Mamy radochę z tego, co robimy i to wystarczy – dodaje Marcin.

Ambicją społeczności Cielimowa jest wybudowanie świetlicy wiejskiej. Oprócz miejsca dla mieszkańców i mini-przedszkola, miałaby w nim powstać siedziba klubu. – To jest w planach, ale skupiamy się też na tym, co w tej chwili się dzieje – twierdzi Henryk Bąk. Dokładnie 14 listopada UKS Orły Cielimowo będzie obchodzić 3 lata działalności. Będzie huczne święto? – Z pewnością, będzie to okazja do wyrzucenia klubowego smoczka. UKS Orły Cielimowo wchodzi w kolejny, mam nadzieję, że dobry, etap – przyznaje z uśmiechem Henryk Bąk.