Na miejsce zdarzenia udali się strażacy-ochotnicy ze Strzyżewa Smykowego i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gnieźnie, którzy natychmiast przystąpili do działań.
W pierwszej kolejności zabezpieczono miejsce zdarzenia i przy użyciu drabiny z gnieźnieńskiego wozu wygaszono palącą się sadzę w przewodzie kominowym.
Druhowie po ugaszeniu zarzewia ognia monitorowali temperaturę w kominie oraz przewietrzyli pomieszczenia domu.
W akcji brały udział dwa wozy bojowe strażaków z JRG Gniezno oraz jeden zastęp ochotników ze Strzyżewa Smykowego.
Wierzbiczany koło Gniezna. Paliła się sadza w kominie
Pożar sadzy w kominie może spowodować pęknięcie komina i przeniesienie się ognia do wnętrza pomieszczenia. Wylatujące w czasie takiego pożaru iskry i płaty palącej się sadzy mogą być przyczyną pożaru sąsiednich budynków i materiałów palnych znajdujących się w pobliżu. Aby zapobiec tego typu zdarzeniom należy pamiętać o dwóch podstawowych zasadach: wolno spalać w kotłach (piecach) wyłącznie te paliwa (materiały), do których palenisko jest przystosowane (zgodnie z instrukcją użytkowania) oraz należy systematycznie oczyszczać przewody dymowe i spalinowe (kominy).
Sposoby postępowania w razie wystąpienia pożaru przewodu kominowego.
Po pierwsze: oceń sytuację i jeżeli stwierdzisz zagrożenie dla siebie lub innych użytkowników obiektu to:
- zaalarmuj osoby przebywające w mieszkaniu/domu,
- wyjdź na klatkę schodową/na zewnątrz i zaalarmuj sąsiadów,
- wezwij straż pożarną - wybierz numer alarmowy 112 lub 998, a po uzyskaniu połączenia spokojnie i wyraźnie powiedz: Co się pali? Gdzie się pali? Czy zagrożeni są ludzie?
- oczekuj na straż pożarną na zewnątrz / ewentualnie pomóż innym w ewakuacji.
Po drugie:
Jeżeli uważasz, że jest bezpiecznie, nie chcesz pomocy straży pożarnej i decydujesz się na samodzielne ugaszenie pożaru sadzy to można postąpić następująco (zawsze w minimum dwie osoby dorosłe):
1. Wygasić palenisko (piec, kominek), poprzez ostrożne wybranie materiału palnego, a następnie szczelnie zamknąć piec.
2. Nie wolno gasić wodą pożaru sadzy, gdyż gwałtowne oziębienie komina i parowanie wody może spowodować pęknięcia komina i rozprzestrzenienie się pożaru.
3. Obserwuj komin na zewnątrz budynku oraz wewnątrz (niższe części komina) czy nie powstają pęknięcia, którymi może wydostać się płomień.
4. Jeżeli posiadasz i jesteś w stanie to możesz użyć sita kominowego - jest to metalowa siatka o wymiarach oczek ok. 3 x 3 mm, rozpięta na ramie stalowej o wymiarach ok. 60 x 60 cm, z dwoma metalowymi uchwytami. Wylot komina zabezpiecza się sitem, który ma za zadanie ograniczyć intensywność palenia się sadzy w kominie poprzez przyduszenie pożaru, a także zapobiegać wydostawaniu z komina palącej się sadzy. W konsekwencji chronić ma również dachy oraz pobliskie zabudowania przed zapaleniem.
5. Sito można zastąpić mokrą płachtą, którą w czasie pożaru nakrywa się wylot przewodu kominowego. Płachtę powinno zlewać się wodą, aż do czasu wypalenia się sadzy (pamiętaj nie wlewaj wody do komina!).
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?