101. rocznica Bitwy Warszawskiej. W Gnieźnie upamiętniono poległych żołnierzy

Od 1992 roku w rocznicę Bitwy Warszawskiej, zwanej także "Cudem nad Wisłą", obchodzone jest państwowe Święto Wojska Polskiego. W Gnieźnie oficjalne uroczyści przygotowała grupa rekonstrukcyjno-historyczna Garnizon Gniezno przy wsparciu Miasta Gniezna. Podobnie jak w minionym roku, odbyła się one na cmentarzu przy ul. Witkowskiej.

- My dzisiaj jesteśmy tym ludziom wdzięczni za niejednokrotnie oddanie życia, obronę ojczyzny, ale też kształtowanie postaw patriotycznych, bo przecież dla osób z 1939 roku to byli bohaterowie, Dla nas kolejne pokolenia: rok 1920, 1939, 1956 czy wydarzenia z grudnia 1970 roku - to są bohaterowie. Musimy o nich pamiętać i chcemy to czynić, zapalając dzisiaj znicze na ich grobach, ale również trzymając w pamięci ten szacunek

- mówił Tomasz Budasz, Prezydent Miasta Gniezna.

Obchody rozpoczęto od uroczystej mszy w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, czyli w byłym kościele garnizonowym. Po odprawionym nabożeństwie uczestnicy udali się na cmentarz przy ul. Witkowskiej, by oddać hołd poległym żołnierzom. Po wspólnym odśpiewaniu "Mazurka Dąbrowskiego" organizatorzy i goście wygłosili krótkie przemówienia. Wśród uczestników znaleźli się między Prezydent Miasta Gniezna z zastępcą, przedstawiciele Rady Miasta oraz Starostwa Powiatowego, komendanci policji, straży pożarnej i straży miejskiej, a także reprezentacja amerykańskiej armii. Na kwaterach polskich żołnierzy ustawiono około 250 zniczy, które wspólnie utworzyły flagę biało-czerwoną.

- Robimy to wspólnie, my wszyscy, niezależnie od statusu społecznego i pełnionej funkcji bierzemy te znicze i zapalamy na grobach powstańców. Ten cmentarz w setną rocznicę Cudu Nad Wisłą został odnowiony społecznym czynem, rękoma mieszkańców Gniezna i Powiatu Gnieźnieńskiego, którzy tutaj przychodzili, organizacji, stowarzyszeń, strażaków czy harcerzy. Chcemy to pielęgnować, żeby był to ważny i stały element tych uroczystości

- mówił Ramzes Temczuk, organizator wydarzenia.

Po zapaleniu zniczy uczestnicy złożyli wieńce i kwiaty pod tablicą upamiętniającą żołnierzy oraz przy grobie chorążego Jarosława Maćkowiaka. Na zakończenie nie zabrakło także wspólnego odśpiewania "Roty".