Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

5-lecie klubu karate Inochi z Gniezna. Zawodnicy wraz z rodzicami uczcili okrągły jubileusz [FOTO, FILM]

Magdalena Smolarek
Magdalena Smolarek
Klub karate Inochi z Gniezna obchodził swoje 5. urodziny. Z tej okazji nie zabrakło rozrywek i sportowych aktywności zarówno dla zawodników, jak i wspierających ich rodzin. Zobaczcie jak wyglądał jubileusz 5-lecia klubu!

5-lecie klubu karate Inochi z Gniezna. Zawodnicy wraz z rodzicami uczcili okrągły jubileusz

W sobotę na hali GOSiR przy ul. bł. Jolenty swój jubileusz 5-lecia istnienia obchodził gnieźnieński klub karate Inochi. Na tę wyjątkową okazję przybyli zarówno zawodnicy, na co dzień trenujący te sztuki walki, jak i ich rodziny. Spotkanie rozpoczęło się od rozgrzewki dzieci, młodzieży i dorosłych uprawiających karate, a także ich najbliższych. Po czym kolejne grupy, wg stopnia zaawansowania, prezentowały swoje umiejętności pod okiem swoich trenerów - sensei - Marty Pawłowskiej (2 DAN) i Dawida Pawłowskiego (3 DAN).

- Udaje się nam prowadzić nasz klub karate Inochi Gniezno przede wszystkim dzięki pasji, bo to właśnie nasza pasja, ale też rodziców naszych adeptów karate, którzy nas zachęcają do dalszego działania. Dodatkowo fakt przychodzenia do naszego klubu z każdym rokiem kolejnych pokoleń zawodników. Obecnie trenuje z nami ok. 130 osób, więc to juz jest liczne grono - mówi sensei Marta Pawłowska.

- Podczas dzisiejszego jubileuszu chcemy zachęcić także rodziców naszych zawodników do aktywności, żeby również ich zmotywować do ruchu. Planujemy też krótkie pokazy wszystkich grup, czyli wszystkich zawodników, którzy będą prezentować swoje umiejętności, a następnie czekają nas pewne niespodzianki słodkie i nie tylko - dodaje sensei Marta Pawłowska.

Po pokazach przyszedł czas na wspominane okolicznościowe nagrody, czyli na rozdawanie specjalnie przygotowanych na tę okazję medali, a także upominków książkowych ufundowanych przez "Gnieźnieński Tydzień".

Punktem kulminacyjnym jubileuszu był wjazd ogromnego tortu, a także innych słodkości, którymi wszyscy się podzielili. To był też moment, w jakim zawodnicy zaczęli wspólnie wspominać ostatnie 5 lat...

- Trenuję karate, ponieważ zawsze lubiłem aktywny wysiłek fizyczny. Przyszedł pierwszy raz na trening za namową kolegi. Ja zostałem, kolega odpadł, ale nie żałuję. Dla mnie jest to już 4 rok treningu. Nie powiem, że jest łatwo, bo trener sensei Dawid daje nam niezły wycisk na treningach, wymaga od nas bardzo dużo, ale też jest wyrozumiały dla osób starszych i wie, że robimy to dla przyjemności, a nie dla wyniku - powiedział nam Paweł Linkowski, jeden z członków klubu karate Inochi.

- Generalnie zacząłem trenować karate przypadkiem. Szukałem jakiegoś zajęcia i stwierdziłem, że czemu nie. Spodobało mi się i trenuję do dzisiaj już od 4 lat. Nie będę ukrywał i powiem, że czasami bywa trudno, ale chcę się dalej rozwijać i wiem, że mogę to osiągnąć tylko ciężką pracą i treningami. Poza tym zacząłem czuć taki sentyment do tego sportu - podkreśla 16-letni Filip.

- U mnie początek przygody z karate wyglądał tak, że ciocia znalazła ogłoszenie, że w czasie wakacji będą bezpłatne treningi. Wybrałem się na taki trening z kuzynem, on po jakimś czasie zrezygnował, a ja dalej trenuję od 4 lat, by jeszcze dokładniej poznawać tę drogę karate- dodaje 15-letni Kacper.

- Mi, szczerze mówiąc, wszystko podoba się w karate. Zacząłem trenować już 4 lata temu - mówi 10-letni Damian.

- Moim zdaniem, by mieć lepszą tę sprawność fizyczną, żeby zdobyć czarny pas, bo na tym mi zależy potrzebnych jest wiele godzin treningów i pracy nad sobą - dodaje 10-letni Sławek.

- Dzisiejsze czasy są trudne i ciężko przewidzieć co się będzie dalej działo. Podczas treningów zawodnicy uczą się technik karate powiązanych z samoobroną, a także dyscypliny i rozwijają siebie zarówno ciało, jak i duszę - mówi pan Michał, tata dzielnych karateków.

- Najważniejsza jest dyscyplina, samodyscyplina, do tego dochodzi jeszcze rozwijanie sprawności fizycznej i codzienny ruch - dodaje pani Renata, mama zawodników.

Zobacz co działo się podczas 5-go jubileuszu klubu karate Inochi:

W trakcie całego spotkania, na jednej ze ścian GOSiR, wyświetlana była prezentacja z ponad 300 zdjęciami, obrazującymi to, co wydarzyło się, co było ważne dla klubu w ciągu ostatnich 5 lat.
Klub karate Inochi powstał dokładnie 20 marca 2014 roku, kiedy to oficjalnie wpisano go do rejestru stowarzyszeń nieprowadzących działalności gospodarczej Starostwa Powiatowego w Gnieźnie. Od 5 lat Marta i Dawid Pawłowscy zarażają swoją pasją kolejne grupy młodszych i starszych zawodników, by ci mogli wspólnie trenować, pracować nad sobą i świetnie się tym bawić. Obecnie w klubie trenuje ponad 100 zawodników tej ciekawej sztuki walki w różnym wieku. Zajęcia w poszczególnych grupach (podzielonych ze względu na wiek i umiejętności) odbywają się kilka razy w tygodniu w Gnieźnie, a także w Kłecku.

- Życzymy sobie na kolejne lata naszego istnienia, by coraz więcej osób chciało się ruszać. Niekoniecznie musi to być karate, ale żeby rodzice zachęcali swoje dzieci do uprawiania sportu, a dzieci, by motywowały swoich rodziców do aktywności. Właśnie ta wspólna aktywność towarzyszy nam przez te 5 lat i miejmy nadzieję będzie tak też w kolejnych latach naszego istnienia - podkreśla sensei Marta Pawłowska.

Przyłączamy się do życzeń, trzymamy kciuki za kolejne sukcesy i następne lata działalności klubu karate Inochi Gniezno!

ZOBACZ TEŻ:MKS Mieszko Gniezno pokonało Lech II Poznań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto