Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aforti Start Gniezno - Stelmet Falubaz Zielona Góra 46:44

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Aforti Start Gniezno - Stelmet Falubaz Zielona Góra. Mecz w ramach ostatniej kolejki rundy zasadniczej odbył się w niedzielę, 24 lipca 2022 roku na stadionie przy ulicy Wrzesińskiej.

Po sobotnim zwycięstwie ROW-u Rybnik nad Orłem Łódź niedzielny mecz był dla gnieźnian z gatunku tych "o pietruszkę". Degradacja do 2. Ligi Żużlowej stała się faktem. Kibice w Gnieźnie trzymali kciuki, żeby łodzianie chociaż zremisowali mecz na Śląsku. Tak się jednak nie stało. Stare powiedzenie mówi jednak: "Umiesz liczyć - licz na siebie". Gnieźnianie mieli wcześniej kilka okazji, żeby rozstrzygnąć kwestię utrzymania na swoją korzyść. Niestety, każdą, po kolei, marnowali.

Na spadek do II ligi nałożyło się kilka elementów. Błędy taktyczne Błażeja Skrzeszewskiego, niekończące się problemy z torem, zawodzący liderzy, słabi juniorzy i kontuzje, które uprzykrzały życie menadżerowi. Zmiana Skrzeszewskiego na Tomasza Fajfera nic nie dała, bo też popularny "Faja" nie jest cudotwórcą. Z pewnością wykrzesał z zespołu tyle, ile się dało.

Najpierw remis w Zielonej Górze, potem druzgocąca porażka u siebie z Łodzią. Up and down. Nadzieje w serca kibiców wlało zwycięstwo w Gdańsku. Coż z tego, skoro my przegrywali potem prawie wszystko, a Gdańsk rozkręcił się po pozyskaniu Timo Lahtiego, byłego zawodnika Startu. Zawodnicy znad morza szybko uciekli z pozycji "czerwonej latarni" i pod koniec sezonu było wiadomo, że bój o utrzymanie stoczą rybniczanie i gnieźnianie. Zawodnicy ROW-u byli lepsi, szybsi, sprytniejsi.

Radosław Majewski, dyrektor sportowy Startu zapowiadał, że we wtorek odbędzie się poważna rozmowa działaczy i sponsorów. Z pewnością jest o czym rozmawiać, bo sytuacja jest poważna. Część fanów czerwono-czarnych obawia się o byt żużla w Pierwszej Stolicy. Zakładam, że aż tak źle nie będzie i powtórki z okresu 2015-2016 nie będzie. Nie wiem tego, ale mam nadzieję, że klub nie jest pogrążony w długach i ma z czego startować w sezonie 2023. A w przyszłorocznych rozgrywkach czeka nas bardzo bliskie towarzystwo. Jeśli założymy, że awansuje Kolejarz Opole, to czekają nas mecze z aż trzema wielkopolskimi ośrodkami: Piłą, Rawiczem i Poznaniem. Dużo dalej będzie do Tarnowa i Rzeszowa, a mega wyprawa ponownie czeka nas do łotewskiego Daugavpils. Co do II ligi, to przez długi czas niewiadomą będzie jeszcze to, kto przystąpi do rozgrywek, kto się wycofa, a być może zgłosi się ktoś zupełnie nowy? Życie pokaże.

W niedzielnym meczu z Falubazem fenomenalnie zaprezentował się Szymon Szlauderbach, który jako jeździec U24 może liczyć na oferty I-ligowe, a może nawet z samej elity? Po raz kolejny "w kratkę" pojechał Oskar Fajfer, ale mogą to być jeszcze reperkusje po kontuzji odniesionej kilka tygodni temu. Start godnie pożegnał się z I ligą. Wreszcie można powiedzieć, że nie było wstydu.

Aforti Start Gniezno - 46 pkt.
9. Michael Jepsen Jensen - 11+2 (3,1,2*,3,2*)
10. Szymon Szlauderbach - 15 (3,3,3,3,3)
11. Zbigniew Suchecki - 5+1 (1,0,1*,3)
12. Oskar Fajfer - 6+1 (w,1,2,2*,1)
13. Antonio Lindbaeck - 8 (3,3,2,0,0)
14. Marcel Studziński - 1 (1,0,0)
15. Mikołaj Czapla - 0 (w,0,d)

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 44 pkt.
1. Krzysztof Buczkowski - 8+1 (2,2,1,1,2*)
2. Jan Kvech - 4+1 (1,1*,d,2)
3. Rohan Tungate - 7+2 (0,2*,1,1*,3)
4. Piotr Protasiewicz - 8 (2,3,3,0,0)
5. Max Fricke - 10 (2,2,3,2,1)
6. Maksym Borowiak - 4+1 (3,1*,0)
7. Fabian Ragus - 3+1 (2*,0,1)
8. Mateusz Tonder - ns

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto