Alarm bombowy w Gnieźnie
Około godziny 13 zamknięto teren wokół 5 oddziału szpitala "Dziekanka" w Gnieźnie. To własnie w tym budynku miała zostać podłożona bomba.
Na miejsce przybyły 2 jednostki straży pożarnej, straż miejska oraz policja.
Przeprowadzono ewakuację 39 pacjentów, którzy przeprowadzeni zostali do innego oddziału przez ochronę szpitala.
Policja rozpoczęła poszukiwanie tajemniczej paczki. Jak dotąd nie udało się znaleźć domniemanej bomby.
Z naszych informacji wynika, że o podłożeniu bomby anonimowo poinformowano dyżurnych szpitala, którzy powiadomili policję. Niewykluczone, że na dyżurkę oddziału zadzwonił jeden z jego rezydentów.
Okazało się, że był to alarm fałszywy, złośliwy. Już około godziny 15 ewakuowani pacjenci powrócili do oddziału nr. 5.
Tego samego dnia w na dworcu PKP w Koninie zatrzymano 52-letniego mężczyznę podejrzewanego o grożenie wybuchem ładunku bombowego na terenie jednego z budynków Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Gnieźnie . Mężczyzna zadzwonił z taką informacją wczoraj w samo południe do szpitala, a ten z kolei poinformował policję - informuje asp. Anna Osińska, rzecznik gnieźnieńskiej policji.
Policja ustaliła również, że zatrzymany był jednym z pacjentów "Dziakanki".
Podejrzanemu grozi od 8 miesięcy do 6 lat pozbawienia wolności.

szkolenie wojsko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?