Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksander Ditbrener. Ostatnie pożegnanie miejskiego radnego

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
W piątek, 12 sierpnia na cmentarzu św. Trójcy przy ulicy Witkowskiej w Gnieźnie pożegnaliśmy Aleksandra Ditbrenera, miejskiego radnego w kadencji 2018-2023. W listopadzie skończyłby 83 lata. To była jego pierwsza kadencja w miejskiej radzie. Zmarł w godzinach popołudniowych, 8 sierpnia.

Aleksander Ditbrener był członkiem Komisji Polityki Społecznej i Bezpieczeństwa Publicznego i Komisji Promocji Kultury i Turystyki, a uprzednio także Kultury Fizycznej i Sportu oraz Statutowej. Jako Radny Senior poprowadził pierwsze posiedzenie Rady Miasta Gniezna obecnej kadencji. Był aktywnym propagatorem pracy samorządów pomocniczych – Rad Osiedli. Od wielu lat poświęcał swój czas na rzecz lokalnej społeczności w Radzie Osiedla Arkuszewo. W 2018 roku został wybrany przez mieszkańców z okręgu wyborczego nr 3 - Tysiąclecie, Ustronie, Konikowo, Arkuszewo. W zgodnej opinii radnych, jak i osób przyglądających się pracy samorządu, Ditbrener był oazą spokoju, a na posiedzeniach zawsze był dociekliwy, aczkolwiek merytoryczny i rzeczowy.

- To była bardzo dobra osoba, życzliwa i sprawiedliwa. Miał w sobie duży spokój, jako najstarszy radny otwierał pierwszą sesję Rady Miasta tej kadencji. Był troskliwy o dobro człowieka, było widać, że w Radzie Miasta chce jak najwięcej zdziałać dla dobra mieszkańców. To był cios w serce, kiedy dowiedziałem się o jego śmierci. Do końca był aktywny. Od lat starał się być członkiem Rady Miasta, ale się nie udawało. W 2018 roku mieszkańcy powierzyli mu mandat

- dodaje Jan Szarzyński, miejski radny.

- Olka zapamiętam jako kolekcjonera kufli do piwa, organizatora wycieczek dla seniorów (i nie tylko) ze swojego osiedla. Doskonale rozumiał potrzeby ludzi starszych i tych, którym należy się pomoc. Zawsze przyjemnie się z nim rozmawiało. Niech Pan świeci nad Jego duszą

- dodaje radny Paweł Kamiński.

Angelika Ślachcińska, radna Koalicji dla Pierwszej Stolicy, Aleksandra Ditbrenera miała przyjemność nieco bliżej poznać, ponieważ pracowali razem w kilku komisjach w Radzie Miasta Gniezna. - Zawsze przygotowany, z nieodłącznym zeszytem pełnym notatek, własnych refleksji oraz pomysłów. Dał się poznać jako niezwykle uprzejmy, życzliwy, uśmiechnięty i elegancki człowiek. Pomimo różnic w poglądach, dla mnie zdecydowanie najsympatyczniejsze oblicze gnieźnieńskiej opozycji. Składam najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich - podkreśla radna.

Aleksander Ditbrener udowadniał, że różnić można się pięknie, a szanować należy wszystkich - niezależnie od poglądów. Kultura, elegancja, doprowadzanie spraw do końca - to była dla niego podstawa.

W pogrzebie udział wzięła najbliższa rodzina, przyjaciele, znajomi, a także władze Gniezna z prezydentem Tomaszem Budaszem na czele i miejscy radni. Jednym z nich był Marek Bartkowicz, który zabrał głos w czasie uroczystości.

- Mówiłeś mi, żebym zwracał się do ciebie po imieniu, chociaż różnica wieku między nami była spora. Lubiłeś rozmawiać, lubiłeś opowiadać, wspominać. Miałeś takie swoje poczucie humoru, byłeś takim pogodnym człowiekiem. W tych opowieściach zawsze wspominałeś o żonie, dzieciach, angażowałeś się w rolę męża i ojca, ale byłeś też działaczem społecznym. Bardzo ci zależało na życiu społecznym, byłeś konstruktywny i rzetelny w swoich wypowiedziach. Byłeś polskim patriotą. Niech ci Pan Bóg błogosławi

- dodał M. Bartkowicz, który podkreślił, że Aleksander Ditbrener współtworzył strukturę Prawa i Sprawiedliwości w Gnieźnie.

W imieniu redakcji składamy wyrazy współczucia dla rodziny.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto