Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awantura rodzinna: wściekły mąż w obecności 3-letniego dziecka chciał zabić psa

opr.
KPP Gniezno
Zarzut usiłowania zabicia psa policjanci z Witkowa przedstawili 35-letniemu mężczyźnie. Do zdarzenia doszło w obecności 3-letniego dziecka, w mieszkaniu byłej żony. Sprawcy zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za to przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Wściekły mąż w obecności 3-letniego dziecka chciał zabić psa
Do zdarzenia doszło w piątek, 23 marca 2018 roku około 22:00 w jednym z mieszkań w Witkowie. W pewnym momencie doszło do awantury pomiędzy byłym mężem a żoną. Niespodziewanie zaczął szczekać obecny podczas sprzeczki mały piesek kobiety. W pewnym momencie 35-latek chwycił ręką zwierzę za sierść, podniósł ponad swoją głową i uderzył nim o podłogę w celu pozbawienia psa życia. Świadkiem tego zdarzenia było 3-letnie dziecko pary, które jest bardzo zżyte ze swoim pupilem. Na szczęście czworonóg przeżył, po czym skomląc uciekł. Właścicielka psa zadzwoniła po interwencję policji. Przybyli na miejsce funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Witkowie zatrzymali sprawcę. Był pijany. Przeprowadzone badanie wykazało 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia, po wytrzeźwieniu śledczy z Witkowa, po konsultacji z prokuratorem przestawili 35-latkowi zarzut usiłowania zabicia psa. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tego czynu. Tłumaczył policjantom, że nie lubi tego psa, bo szczeka i jest względem niego agresywny.

Za to przestępstwo zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

35-latek był wcześniej notowany przez policję.

Źródło: KPP Gniezno

Zobacz także. Uwaga! TVN: Dąb niezgody. Zabił sąsiadkę, bo przycięła mu drzewo?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto