Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Basia Karwańska. Replika złotego medalu z IO w Tokio wystawiona na licytację na rzecz chorej dziewczynki

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Basia Karwańska. Replika złotego medalu z IO w Tokio wystawiona na licytację na rzecz chorej dziewczynki. Arkadiusz Zawada, wielokrotny mistrz Gniezna w tenisie stołowym i wnuk olimpijczyka z 1952 roku z Helsinek przekazał na licytację replikę 1:1 złotego medalu olimpijskiego z Tokio. Cena wywoławcza wynosi 200 zł.

O Basi po raz pierwszy informowaliśmy trzy lata temu. Basia urodziła się 9 sierpnia w Gnieźnie, sześć godzin po urodzeniu zaczęła robić się sina. Od razu wzięto ją pod tlen. Następnego dnia lekarze z Gniezna skontaktowali się ze specjalistami z Poznania i potwierdzili diagnozę - wadę serduszka HLHS, ale bardziej złożoną i skomplikowaną. Basia została przetransportowana do szpitala w Poznaniu gdzie spędziła tydzień. Po tygodniu została przetransportowana helikopterem do Krakowa ,obecnie rodzice wraz z Basią przebywają w szpitalu w Krakowie od 1,5 miesiąca, gdzie mała przeszła już operację.

Medal został wylicytowany za 200 zł. Na siepomaga.pl zebrano dla dziewczynki 7 396,10 zł.

- Kiedy usłyszeliśmy, że nasza córeczka ma chore serduszko, myśleliśmy, że umrzemy ze strachu, ale przecież nie mieliśmy czasu na to, by rozpaczać. Trzeba było działać jak najszybciej! Jednak okrutny los nie zamierzał nam odpuścić... Podczas jednej z operacji serduszka, Basia doznała udaru, który zaatakował obie półkule. W tamtym momencie nasza potwornie trudna walka stała się jeszcze trudniejsza. Basia przeszła trzy operacje serduszka i cewnikowania, jednak przed nami wciąż długa droga. Nie wiadomo, w jak dużym stopniu udar spowodował uszkodzenie mózgu. Córeczka będzie potrzebowała długiej rehabilitacji i stałej opieki lekarzy specjalistów między innymi neurologa, logopedy, a w szczególności fizjoterapeuty. Wiem, że nawet na moment nie możemy zatrzymać się w tej trudnej drodze, dlatego prosimy - pomóż nam!

- mówią rodzice Basi.

Chore serduszko, udar... Basieńka gdy przyszła na świat okazało się, iż ma chore serduszko gdzie brak jednej komory serca. Ciężka wada HLHS. Nie było łatwo od samych narodzin. Basieńka przeszła szereg operacji - zabiegów cewnikowania ratujących jej życie. Już po pierwszej i drugiej operacji pojawiły się komplikacje. Rodzice, dziadkowie, rodzina dobrze wiedzieli, że jeszcze czeka ją trzecia ta najgorsza. Basia nie odstawała od rówieśników. To pogodna, żywiołowa ciepła istotka. Bardzo mądra, a jakże uczuciowa. Każdego zarażała swoim uśmiechem!

Przyszedł dzień trzeciej operacji - 19 października 2021 roku. Trwała dobre 8 godzin.
- Usłyszeliśmy - operacja się udała. Dwie doby decydujące. Natomiast okazało się, że Basia doznała rozległego udaru na obu półkulach - brak kontaktu, paraliż, niemoc - to wszystko działo się w zatrważającym tempie. Doznaliśmy szoku, jakim był ogromny ból, płacz i żal. Słowa lekarza: "Ona z tego nie wyjdzie!". Pojawiło się światełko w tunelu. Basia jest z nami, walczy z dnia na dzień i powiedziała pierwsze słowo. Tak! Jesteśmy pełni nadziei! Basieńkę po wyjściu że szpitala czeka konsultacja neurologiczna z leczeniem neurologicznym, fizjoterapeuta odpłatny na NFZ. To zaledwie kilka godzin w miesiącu - limity! Logopeda, a także sprzęt ortopedyczny. Każdego z osobna prosimy o pomoc, by Basia wróciła do normalności - stanu przed operacją! Niestety nakład finansowy jest ogromny! Zachęcamy każdego do pomocy. Dobro powraca, a Basieńka ma przed sobą całe życie!
- dodają rodzice.

Tutaj także możesz pomóc

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto