Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cellfast Wilki Krosno - Aforti Start Gniezno. Zwycięstwo było tak blisko!

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
W niedzielne popołudnie czerwono-czarni rywalizowali o punktu w Krośnie z tamtejszymi Wilkami. Drużyna z Podkarpacia radzi sobie w tym sezonie całkiem nieźle i z pewnością będzie jedną z liczących się drużyn w fazie play-off.

Już w pierwszym biegu doszło do sensacji, bowiem Michael Jepsen Jensen i Philip Hellström Bängs przywieźli na podwójnym prowadzeniu Mateusza Szczepaniaka i Rafała Karczmarza. Duńczyk pewnie wysforował się do przodu, natomiast po młodym Szwedzie dało się zauważyć nerwowość - jazda nie była płynna i co chwilę oglądał się za rywalami. Na szczęście, mieliśmy 1:5.

W drugiej gonitwie przez pewien czas utrzymywał się wynik remisowy, ale na drugim łuku trzeciego okrążenia Mikołaj Czapla dał się wyprzedzić Krzysztofowi Sadurskiemu i na tablicy wyników mieliśmy rezultat 5:7. Do trzeciego biegu zawodnicy podchodzili dwa razy. Za pierwszym razem pod taśmą ruszył się Tobiasz Musielak i sędzia przerwał rywalizację. Na szczęście, bowiem krośnianie wychodzili w tym momencie na podwójne prowadzenie. W drugiej odsłonie tej gonitwy Musielak był wyraźnie najszybszy, a do Lindbaecka i Kozy nie zbliżał się młody Karczewski. 3:3.

W czwartym biegu krośnianie wyszli na prowadzenie. O ile zwycięstwo Andrzeja Lebiediewa nie było zaskoczeniem, o tyle ogranie Oskara Fajfera przez juniora Karczewskiego już tak. Kapitan Startu dwoił się i troił, ale w żaden sposób nie mógł wyprzedzić swojego rywala. 13:11. "Oski" zrewanżował się już w kolejnym biegu, w którym pewnie prowadził przed Szczepaniakiem. Start zanotował zwycięstwo 2:4 i mieliśmy meczowy remis.

Dużo emocji dały kibicom biegi 6 i 7. Najpierw Jepsen Jensen i Koza prowadzili 1:5, ale chyba byli tak oszołomieni swoim prowadzeniem, że Musielak jednym atakiem wyprzedził ich obu. 3:3. W kolejnej gonitwie fantastyczną jazdą popisał się Lindbaeck, który wepchnął się między dwóch swoich rywali i przywiózł "trójkę". Zgodnie z przewidywaniami, Marcel Studziński był ostatni, a w meczu mieliśmy remis 21:21. Biegi 8 i 9 kończyły się remisami, a w 10 gospodarze wygrali 4:2. 31:29.

Fantastycznie zaczęła się czwarta seria startów, kiedy to Jepsen Jensen i Fajfer przywieźli 1:5. Duńczyk pokazywał, że zasługiwał na powrót do zespołu po wycofaniu przeciętnie jeżdżącego Petera Kildemanda. W kolejnym biegu gnieźnianie mieli szansę na podwyższenie prowadzenia, ale Ernest Koza dał się wyprzedzić Rafałowi Karczmarzowi i mieliśmy remis. Niestety, przed biegami nominowanymi zawodnicy Wilków wygrali podwójnie i ponownie wyszli na prowadzenie 40:38.

Ostatecznie Start przegrał 48:42. W Rybniku ROW zwyciężył także 48:42, ale nie zdobył bonusa. Punktowe zrównanie się ze Startem oznacza, że to zawodnicy ze Śląska są wyżej w tabeli. Przed nimi wyjazd do Landshut i mecz u siebie z Łodzią. Z Orłem Start pojedzie na wyjeździe, a na zakończenie sezonu - mecz u siebie z Falubazem.

Cellfast Wilki Krosno - 48 pkt.
9. Mateusz Szczepaniak - 8 (1,2,2,0,0,3)
10. Andrzej Lebiediew - 13+2 (3,1*,3,1,2*,3)
11. Rafał Karczmarz - 4 (0,0,1,3,0)
12. Vaclav Milik - z/z
13. Tobiasz Musielak - 17+1 (3,3,3,3,3,2*)
14. Franciszek Karczewski - 5+1 (3,0,2*,0)
15. Krzysztof Sadurski - 1 (1,0,0)
16. Kacper Szopa - ns

Aforti Start Gniezno - 42 pkt.
1. Michael Jepsen Jensen - 10 (3,2,2,3,0)
2. Ernest Koza - 6+4 (1*,1*,1*,2,1*)
3. Philip Hellstroem-Baengs - 4+2 (2*,1,1*,0)
4. Oskar Fajfer - 10+1 (1,3,2,2*,2)
5. Antonio Lindbaeck - 9 (2,3,2,1,1)
6. Mikołaj Czapla - 0 (0,0,0)
7. Marcel Studziński - 3+1 (2,0,1*)
8. Szymon Szwacher - ns

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto