Chrobry z Gniezna w pałacu prezydenckim

- Chcieliśmy promować w ten sposób Gniezno - mówi Bogdan Górczyński, pomysłodawca i fundator rzeźby. Uważa, że miejsce jest jak najbardziej odpowiednie, by przypominać o pierwszy królu Polski, koronowanym w 1025 roku w gnieźnieńskiej katedrze.

Bogdan Górczyński osobiście zawiózł rzeźbę na Krakowskie Przedmieście w Warszawie. Termin jej dostarczenia ustalił wcześniej z kancelarią. Trochę żałuje, jak przyznaje, że prezydenta Bronisława Komorow-skiego nie było w tym czasie na miejscu i nie mógł spotkać się z nim osobiście. Zostawił jednak list, w którym składa życzenia sukcesów i pisze, by drzeworyt przypominał o narodowej wspólnocie i powinnościach każdego wobec ojczyzny.

- Kiedy ukaże się "Encyklopedia Gniezna i Ziemi Gnieźnieńskiej", też chcemy ją wręczyć prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu - dodaje Bogdan Górczyński. - Myślę, że przygotujemy specjalny egzemplarz w eleganckiej skórzanej oprawie.

Pomysłodawca cieszy się, że nawiązujący do początków państwa podarunek od TMG znalazł się w siedzibie głowy państwa. Przyznaje, że od pomysłu do jego realizacji droga nie była wcale daleka.

- Chciałem zrobić i przekazać prezydentowi rzeźbę, która będzie kopią pomnika stojącego przed katedrą, szukałem kogoś, kto mógłby ją wykonać. Trafiłem najpierw do plastyka Zbigniewa Pluty, który z kolei skontaktował mnie ze swoim znajomym - opowiada gnieź-nianin.