Piotr Gruszczyński wystąpił dziś z przedwyborczymi deklaracjami
Na zwołanej dziś konferencji prasowej Piotr Gruszczyński, były senator PO, a obecny dyrektor WORD w Poznaniu odniósł się do kilku kwestii związanych z gnieźnieńskim szpitalem. Najpierw wspomniał o zmianie nazwy na "Pomnik Chrztu Polski". Jego zdaniem zabieg ten "był politycznie komuś potrzebny", a argument, że pozwoli to pozyskać finanse na rozbudowę szpitala jest niedorzeczny. - Mi się zawsze wydawało, że przekazywane pieniądze na rzecz szpitala są po to, by leczyć ludzi, a nie że warunkiem jest zmiana nazwy. To też pokazuje stosunek tej władzy do problemu leczenia. Finanse dla szpitala powinni być po to, by podnosić poziom leczenia - twierdzi Piotr Gruszczyński. Były senator dodaje także, że jeśli poseł Zbigniew Dolata spełni swoją obietnicę złożoną jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, że pozyska pieniądze na rozbudowę szpitala, to sam mu pogratuluje. Z niedowierzaniem jednak podchodzi, do tej kwestii, twierdząc: - Przypomnę, że od momentu, kiedy PiS przejął władzę w powiecie, w szpitalu nie postawiono ani jednej nowej cegły.
Na koniec były senator zadeklarował, że jeżeli PO odzyska władzę w starostwie, to przywróci do pracy gnieźnieńskich chirurgów, którzy przegrali przetarg i pracowników medycznych, którzy odeszli z powodu obniżenia wynagrodzeń. Jego zdaniem, byli to bardzo dobrzy lekarze i specjaliści, którzy zasługują na to, by dalej pracować w naszym szpitalu.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?