- Jest młody, ambitny i z bardzo dobrej strony zaprezentował się w I lidze. W naszym zespole będzie pełnił rolę, nazwijmy to "sparingpartnera" dla Piotra Świderskiego i Sebastiana Ułamka - mówi menedżer beniaminka Enea Ekstraligi, Dariusz Imbierowicz.
Sam żużlowiec jest przekonany o tym, że w Gnieźnie będzie miał idealne warunki do dalszego rozwoju oraz, że dobrą postawą na torze wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie zespołu.
- Moje przygotowania podporządkowuję pod starty wśród najlepszych. Dobry sezon w Łodzi dodał mi pewności siebie. Wierzę, że jestem w stanie z powodzeniem ścigać się na torach ekstraligi - twierdzi Adamczak, który w poprzednim roku w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników I ligi zajął dziesiąte miejsce.
Kierownictwo Startu podpisując kontrakt z tym zawodnikiem kierowało się także jego dość wysoką średnią. - KSM Damiana wynosi 4,62 pkt., a to oznacza, że będzie mógł zastąpić każdego zawodnika z wyjątkiem Mateja Zagara. Dzięki temu będziemy mogli zmieścić się w wymaganym, dolnym limicie KSM wynoszącym 33 pkt. Musieliśmy tego pilnować, ponieważ za niedostosowanie się do przepisów klubowi grożą kary finansowe i odebranie punktów - kończy Dariusz Imbierowicz.
Działacze Lechmy Startu prowadzą jeszcze rozmowy z żużlowcami z zagranicy. Poszukiwany jest zawodnik z KSM w okolicach 6,50 pkt.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?