Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Dziewczyny, które ubiorą się 8 marca w spódniczkę,będą zwolnione z niezapowiedzianych kartkówek” -czy od nauczycieli możemy wymagać więcej?

Redakcja
Artykuł "Dziewczyny, które ubiorą się 8 marca w spódniczkę (…) będą zwolnione z niezapowiedzianych kartkówek, czyli nietypowy Dzień Kobiet w II LO" napisany przez moją redakcyjną koleżankę wzbudził skrajne emocje. Posypała się lawina komentarzy, a nawet hejtu skierowanych w stronę naszej dziennikarki i naszej redakcji.

Kilka dni temu moja córka, uczennica III klasy szkoły podstawowej, „przerabiała” na lekcjach postać Marii Skłodowskiej-Curie. Przygotowując się do zajęć obejrzeliśmy dziecięcą bajkę (większość z Was pewnie pamięta „Byli sobie wynalazcy…”) o tej noblistce. Moja 8-letnia córka zwróciła uwagę na to, z jakimi trudnościami mierzyła się Skłodowska, gdy zostawała pierwszą kobietą – profesorką na Sorbonie, oraz jak po śmierci męża próbowano odmówić jej autorstwa odkryć, za które dostała Nobla. Pomyślałem: ale trafny temat przerabiają w szkole w okolicach Dnia Kobiet.

Dwa dni później liceum, którego jestem absolwentem zorganizowało akcję, adresowaną do dziewcząt z okazji święta 8 marca, którą można skrócić w słowach: te z was, które w Dzień Kobiet założą spódnicę lub sukienkę unikną niezapowiedzianej kartkówki lub odpytywania. Po naszym artykule, w którym jako redakcja wyraziliśmy oburzenie akcją II LO, wielu czytelników uznało, że „się czepiamy”, że „brakuje nam luzu”, a wielu zarzucało nam, że „obrażamy kobiety”, nazywając jednocześnie moją dziennikarkę "nazifeministką", a na oficjalnym profilu szkoły pojawiło się oświadczenie, w którym nie ma żadnej refleksji, tylko atak na nas.Artykuł możecie przeczytać TUTAJ.

Zdumiałem się…

Potrafię zrozumieć, że uczennice uznały: fajnie, łatwy sposób by uniknąć pytania, kartkówki. Potrafię zrozumieć nawet, że wielu uczniów uznało to za dobrą zabawę. Ale… Gdzie w tej sytuacji była dyrekcja i grono nauczycielskie, które przystało na prostą zależność: załóż spódniczkę, a coś osiągniesz/zyskasz?

Mam przed oczami manifesty kobiet, które przez dziesiątki lat walczyły z takim właśnie podejściem: że kobieta załatwi, jak założy spódniczkę, obcasik czy ładnie się wymaluje. Na co dzień, obracając się w różnych kręgach społecznych i biznesowych, zauważam codzienną walkę Pań o to, by oceniać je za to, co mają w głowach, a nie na sobie; by nie oceniać po wyglądzie.

A teraz dosłownie: jeśli nadal nie rozumiecie, o co chodzi, kilka przykładów:

Czy wyobrażacie sobie, że profesor na uczelni wyższej mówi do studentek: Drogie panie, jeśli jutro założycie spódniczkę, nie zrobię wam kolokwium?
Czy wyobrażacie sobie, że szef w pracy mówi do pracownic: Drogie Panie, te które jutro, w Dzień Kobiet przyjdą w sukienkach dostaną premię?
I dalej, czy możecie sobie wyobrazić, że kurator mówi do dyrektorki szkoły: jeśli pani jutro założy sukienkę, nie zrobię jutro wizytacji szkoły?
I jeszcze jeden przykład: Czy potraficie przyjąć, że nauczyciel z Waszej szkoły mówi bezpośrednio do swojej uczennicy: jeśli jutro założysz sukienkę, to nie będę cię pytał?

Nie, prawda?

To dlaczego w przypadku nastolatek jest to akceptowalne? Czemu dziewczynkom wtłaczacie taki schemat? Rozumiem, że uczniowie i uczennice nie dostrzegli tego, jak stereotypowa jest ta akcja. Ale przecież to dzieciaki, uczą się, dopiero zdobywają pierwsze doświadczenia. Często mają kompleksy z powodu wyglądu, odkrywają dopiero swoją seksualność; za chwilę zmierzą się z brutalnym światem dorosłych, w których nie będą przecież chciały być oceniane przez pryzmat wyglądu czy ubioru.

I nie umiem zrozumieć, że takich refleksji o – przynajmniej – niewłaściwej i niestosowej akcji, zabrakło także nauczycielom. Jak chcecie te młode kobiety nauczyć pewności siebie, radzenia sobie w życiu, wiary w swoje możliwości? Tak? Ten pomysł mógł powstać w głowie dzieci. Ale obowiązkiem nauczycieli było pokazać, gdzie tkwi w nim błąd. I pokazać, jak można inaczej, lepiej z szacunkiem… Naprawdę żadnego innego sposobu, by uhonorować kobiety nie znaleźliście?

Twierdzicie, że to tylko zabawa, a my szukamy problemu, którego nie ma; że akcja wszystkim się podobała. Czy naprawdę tak jest? Czy w Waszej szkole naprawdę nie ma ani jednej uczennicy, która mogła poczuć się źle, czytając taką oficjalną propozycję? Jesteście tego pewni? Jeśli tak, to musicie wiedzieć, że do nas odzywają się również uczniowie, którzy wcale z akcji się nie cieszyli, że my dostaliśmy przynajmniej kilka informacji - w tym z Waszej szkoły - uczennic, które poczuły się przynajmniej dziwnie, czytając taką propozycję.
Czy więc, jeśli zakładacie, że Wy i Wasze najbliższe grono świetnie się bawicie, to tak samo świetnie bawi się każdy dookoła? Przyjmijcie argument, że tak nie jest.

Mogę nawet zrozumieć tę część uczniów, którzy nadal nie widzą w tym nic złego. Ale są jeszcze nauczyciele - od nich wymagam, by przekazywali uczniom wartości, a nie puste slogany: załóż spódniczkę, a nie będziesz pytana - załóż spódniczkę, to osiągniesz coś. Po prostu, od nauczycieli mam prawo wymagać więcej. Zwłaszcza nauczycieli szkoły, która szczyci się dużymi tradycjami oraz kreuje się na najlepsze liceum w mieście.

Moja córka na przykładzie Skłodowskiej uczyła się, że jeśli jesteś dobra, uwierzysz w siebie, będziesz ciężko pracować – możesz wszystko, choć droga nie będzie łatwa. Mam nadzieje, że nigdy nie będzie musiała zastanawiać się, czy w Dzień Kobiet, w swoje święto, ma założyć spódniczkę, czy zaryzykować kartkówkę…

Zobacz też: Krystyna Czubówna o dyskryminacji kobiet w telewizji.

Masz problem i nie wiesz gdzie szukać pomocy?

ZADZWOŃ! 116 111 - to bezpłatny i ogólnopolski telefon zaufania dla młodych ludzi. Z konsultantami Telefonu Zaufania 116 111 można się podzielić swoimi troskami i problemami.
NAPISZ! Jesteś dzieckiem lub nastolatkiem i chcesz o coś zapytać lub podzielić się swoim kłopotem? NAPISZ TUTAJ!
JESTEŚ OSOBĄ DOROSŁĄ i potrzebujesz wsparcia, nie możesz sobie poradzić? ZADZWOŃ: bezpłatna i całodobowa LiniaWsparcia 800 70 22 22.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto