Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

FAJERWERKI - Policjanci przestrzegają przed petardami

Agnieszka Smogulecka
– Najwięcej obrażeń powstaje w wyniku odpalania wyrobów pirotechnicznych z ręki – mówią policyjni pirotechnicy - fot.KWP Poznań
– Najwięcej obrażeń powstaje w wyniku odpalania wyrobów pirotechnicznych z ręki – mówią policyjni pirotechnicy - fot.KWP Poznań
W sklepach, jak co roku przed sylwestrem, pojawiły się fajerwerki. Policjanci i strażnicy miejscy spodziewają się, że lada dzień młodzież zacznie je testować.

W sklepach, jak co roku przed sylwestrem, pojawiły się fajerwerki. Policjanci i strażnicy miejscy spodziewają się, że lada dzień młodzież zacznie je testować. Funkcjonariusze apelują jednak o zachowanie umiaru i ostrożności. Rozpoczęli także kontrole osób sprzedających sztuczne ognie.

– Zgodnie z prawem fajerwerki może kupić tylko osoba dorosła w wyspecjalizowanych sklepach lub stoiskach sprzedaży – mówi Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej. – Przede wszystkim zwracamy uwagę, czy materiały pirotechniczne nie są sprzedawane na targowiskach, czy w handlu obwoźnym. Kupione tam petardy mogą być niebezpieczne.

Strażnicy apelują, by nie kupować fajerwerków w marketach, jeśli są ułożone na półkach i nikt nie pilnuje dostępu do nich. Jak mówią, ktoś może upuścić paczkę na podłogę, ktoś inny nadepnie na nią. Jeśli taka paczka zostanie kupiona , podczas odpalania fajerwerków może dojść do tragedii. Dlatego od dzisiaj municypalni będą rozdawać klientom sklepów i targowisk ulotki, w których poinformują, na co zwrócić uwagę podczas zakupu materiałów pirotechnicznych i jakich zasad bezpieczeństwa przestrzegać podczas ich użytkowania.
– Przede wszystkim trzeba jednak pamiętać, że odpalać fajerwerki można tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności – tłumaczy Krzysztof Witkowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. – Trzeba to robić pod nadzorem osoby pełnoletniej i trzeźwej. Przed użyciem należy dokładnie przeczytać instrukcję użytkowania.

Funkcjonariusze jeszcze nie otrzymują sygnałów o zakłócaniu ciszy wybuchami petard. Spodziewają się, że takie zgłoszenia zaczną napływać tuż przed świętami.
– W Poznaniu, tak jak w całym kraju, za zakłócanie ciszy, spokoju i porządku publicznego można dostać mandat w wysokości do 150 złotych. Przepis obowiązuje przez cały rok – tłumaczy Przemysław Piwecki.

Więcej w dzisiejszym wydaniu [

Głosu Wielkopolskiego

](http://www.prasa24.pl) lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

Polska Głos Wielkopolskidostępna także w wersji elektronicznej - [

ZAMÓW TERAZ SMS-em!

](http://www.prasa24.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto