Fantasmagoria 2022. Konwent przyciągnął fanów fantastyki z całego kraju

Fantasmagoria 2022. Konwent przyciągnął fanów fantastyki z całego kraju

Po dwuletniej przerwie do Gniezna powróciła Fantasmagoria, lokalny konwent fantastyki, organizowany przez stowarzyszenie o tej samej nazwie. Tegoroczna edycja imprezy wyjątkowo odbyła się latem, stanowiąc część Królewskiego Festiwalu Artystycznego. Tak jak przed dwoma laty, z uwagi na remont Miejskiego Ośrodka Kultury konwent mieścił się w budynku II Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Dąbrówki. I tym razem nie zmieniła się główna idea wydarzenia: wciąż jest całkowicie darmowe dla wszystkich zainteresowanych.

Przez trzy dni mieszkańcy Gniezna i innych miast mieli okazję zaznajomić się z różnymi formami i gatunkami kultury popularnej. W sali prelekcyjnej swoje wykłady przygotowali członkowie stowarzyszenia, lokalni działacze kulturalni, ale także zaproszeni goście. Wśród z nich znaleźli się autorzy fantastyki nominowani do zeszłorocznej edycji nagrody im. Janusza Zajdla - Agnieszka Hałas i Maciej Głowacki. Oboje twórców zdradziło tajniki tworzenia narracji w prozie fantastycznej i zdradziło tajniki publikacji swoich dzieł na polskim rynku wydawniczym. Pozostałe prelekcje dotyczyły wszystkich możliwych tematów: gier komputerowych, fenomenu kultury internetowej, adaptacji filmowych, a także architektury.

Sala prelekcyjna była tylko jedną z wielu atrakcji podczas tegorocznej Fantasmagorii. Nie zabrakło sal LARP (Live Action Role-Playing), gdzie uczestnicy odgrywali fabuły z różnych fantastycznych światów, a także tradyjnych sal RPG, gdzie można było rozgrać długie sesje w papierowych grach fabularnych. Osobne miejsce otrzymały teksty kultury z Japonii - w Sali Mangi i Anime konwentowicze mogli dowiedzieć się więcej o dziełach z Kraju Kwitnącej Wiśni, w tym między innymi o kultowych na całym świecie filmach Studia Ghibli.

Drugi dzień konwentu to przede wszystkim wydarzenia, które odbyły się na hali sportowej. Tradycją stało się, by w trakcie konwentu uczestnicy zebrali się w drużyny i starli ze sobą w juggerze - niecodziennej grze łączącej sport, walkę i dobrą zabawę.

- [Jugger] To gra zespołowa na podstawie filmu „Krew bohaterów” o tematyce postapokaliptycznej. W rozgrywce biorą udział dwie pięcioosobowe drużyny. Jeden członek z każdej grupy ma za zadanie włożyć tzw. „czaszkę” umieścić do opony, za co drużyna zdobywa punkt. Pozostała czwórka graczy posiada broń otulinową i robi wszystko, by przeszkodzić przeciwnikom. W przypadku celnego ciosu uderzony uczestnik musi odczekać trzy sekundy aby kontynuować grę

– opowiadała wolontariuszka Olga Tomczak.

Dużym zainteresowaniem w sobotni wieczór cieszył się obowiązkowy konkurs cosplay, na którym uczestnicy w barwny sposób prezentowali stworzone przez siebie stroje postaci z popkultury. Podczas tej edycji można było zobaczyć przygotowane wizerunki postaci z gry Genshin Impact, seriali i filmów anime czy sagi Gwiezdnych Wojen. Główną nagrodę zdobył strój Cruelli De Mon z bajki "101 Dalmatyńczyków" i filmu "Cruella", jednak serca fanów zaskarbiła sobie cosplayerka w stroju bożątka z gry "Wiedźmin 3: Dziki Gon".

Ostatni konwentowy wieczór ponownie zakończyło karaoke, rozpoczęte od grupowego odtańczenia tzw. belgijki i specjalnego konkursu. W nim dominowały piosenki, które w śmieszny lub nostalgiczny sposób zapisały się w pamięci konwentowiczów - od disco polo, przez pop i hip hop po rock i metal. Po konkursie do późnych godzin nocnych odbywało się wolne śpiewanie, podczas którego każdy mógł chwycić za mikrofon i bawić się w gronie przyjaciół.

Karaoke to tylko jeden z momentów, gdy konwentowicze wspólnie spędzają czas na dobrej zabawie. Podczas przechadzania się po terenie II LO można było ujrzeć radosne twarze cosplayerów, graczy, geeków i członków różnych subkultur. Na porządku dziennym były wspólne żarty, zawieranie nowych znajomości, ale także dbanie o te stare, choćby w formie przesiadywania godzin na rozgrywkach w Games Roomie pełnym różnej maści planszówek.

- Lubię tu wracać za każdym razem. Konwent jest wyjątkowym momentem w roku, gdy mogę spotkać się z dawnymi znajomymi, zagrać z nimi w planszówki i powygłupiać się na karaoke. To przede wszystkim dobrze spędzony czas

- mówił jeden z uczestników konwentu.

Nie dziwi więc, że choć kurz po tegorocznej Fantasmagorii jeszcze nie opadł, wielu jej fanów już wypatruje kolejnej, trzynastej edycji konwentu. Jak na razie nie wiadomo, czy odbędzie się ona już tej zimy, czy jednak będziemy musieli poczekać do następnego lata.