Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Gniezno. Niezwykła stajnia w Szczytnikach Duchownych. „Przyjazna Przystań” to urokliwe miejsce niedaleko miasta [FOTO]

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska, Zofia Gralak, Nikola Bryk
Choć Fundacja Pronautis działa od 2017 roku, w Szczytnikach Duchownych niedaleko Gniezna wszyscy od dawna znają sympatyczne małżeństwo Anny i Roberta NawrockichWłasnymi rękami wyremontowali stajnię, w której prowadzą niezwykłe zajęcia.

Środek wsi Szczytniki Duchowne. Naprzeciw mieści się szkoła, a sto metrów dalej za moment otworzy się duży market. W położonej między dwoma rozwidlającymi się ulicami stajni, w której niegdyś działała lecznica dla koni, małżeństwo Nawrockich właśnie przeprowadziło generalny remont

. - Wszystkie boksy i drzwi robiłem sam z kolegą, podczas urlopu. To już mi się po nocach śniło

– mówi z uśmiechem Robert Nawrocki, instruktor żeglarstwa, terapeuta uzależnień i zooterapeuta. Od dzieciństwa związany był z końmi, a pasję do nich zaszczepił w nim dziadek. Gdy kilkanaście lat temu przeszedł szkolenie na hipoterapeute, nie sądził jednak, że przebywanie z czterokopytnymi stanie się sposobem na życie nie tylko jego, ale i całej rodziny!

Fundacja Pronautis powstała pięć lat temu. Anna od lat zajmowała się pozyskiwaniem środków zewnętrznych, a z mężem prowadzili spływy kajakowe i obozy sportowo-żeglarskie. Ich wielką pasją, oprócz koni jest też kajakarstwo i żeglarstwo, dlatego wpadli na pomysł, by organizować cykliczne obozy i spływy. Jako że Roberta zawsze ciągnęło do koni, postanowili przelać wszystkie pasje w jedno miejsce – do Szczytnik, gdzie od 12 lat mieszkają.

Rok temu fundacja rozpoczęła organizowanie zajęć hipoterapeutycznych dla osób niepełnosprawnych za fundusze pozyskane z Polskiego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Fundacja pomaga osobom z nieprawidłowym napięciem mięśniowym, niepełnosprawnym ze spektrum autyzmu i innymi zaburzeniami, z porażeniem dziecięcym i zaburzeniami integracji sensorycznej.

Pronautis. Kiedy konie stają się pasją i sposobem na pomaganie innym

Jak się okazało, ulokowanie działalności we wsi od Gnieznem to był strzał w dziesiątkę! Robert mógł wrócić do swojej pasji, a przy okazji pomagać niepełnosprawnym.

- Konie mają niesamowity wpływ na dzieci z niepełnosprawnościami. Dzieci przy nich rozluźniają się i otwierają. Jedna z mam powiedziała nam ostatnio, że gdy mówi do córki, że jedziemy na konie, ta zaczyna porządkować pokój, ubierać buty. To fantastyczne!

- relacjonuje z ogromną pasją Nawrocki. Wybieg dla zwierzęcych członków rodziny znajduje się kilkadziesiąt metrów za stajnią. Aby tam dotrzeć trzeba przejść przez stary sad jabłkowy. Sceneria sprawia, że mimo że miejsce znajduje się pośrodku wsi, ma się wrażenie przebywania na łonie natury. To pośród starych jabłonek rodzice siedząc na krześle obserwują swoje dzieci podczas terapii. Jak mówią właściciele Przyjaznej Przystani, rodzice uwielbiają taką formę wypoczynku. Obecnie małżeństwo opiekuje się pięcioma końmi. Jeden z nich, 30-latek, ze względu na wiek otoczony jest szczególną troską. Miłość do tych zwierząt w stajni po prostu czuć w powietrzu.

Do września konie do swojej dyspozycji miały niewielką stajnię na terenie dzierżawionej posesji. Po wielkim remoncie dawnej lecznicy powstało jedenaście przestronnych boksów. Projektując aranżację pomieszczenia Robert pomyślał o tym, żeby maksymalnie wykorzystać dobroczynny wpływ zwierząt dla dzieci. Miski do karmienia koni zainstalowano w bramach tak, by można było odwrócić je w stronę środka stajni. W ten sposób karmienia koni to prawdziwy ceremoniał dla najmłodszych! Najpierw trwa przygotowanie odpowiedniego posiłku, potem wykładanie go na obrotową misę. Największa frajda dzieci jest wtedy, kiedy zwierzę ze smakiem zajada swoją porcję!

Przyjazna Przystań Szczytniki Duchowne. Konie, sad, natura i świetna integracja

Nawroccy nie zapomnieli o rodzicach dzieci niepełnosprawnych. Gdy zrobi się zimno, dla ich dyspozycji jest pokój z kominkiem, zaraz przy stajni. To tam też, w ramach turnusów rehabilitacyjnych odbywają się spotkania rodziców z psychologami, prawnikami i z zakresu terapii uzależnień. To jednak nie wszystko. Dawna sala operacyjna lecznicy zamieniła się w salę dydaktyczną, gdzie odbywają się warsztaty i naraz zmieści się więcej ludzi.

Czy tak aktywne życie, ogrom zajęć jest obciążający dla właścicieli?

- Ja w pracy odpoczywam

śmieje się Nawrocki, dodając, że ma dobrą radę dla młodych: trzeba inwestować w siebie i rozwijać wszystkie swoje pasję. To jedyna słuszna inwestycja.

Gmina Gniezno. Niezwykła stajnia w Szczytnikach Duchownych. „Przyjazna Przystań” to urokliwe miejsce niedaleko miasta [FOTO]

Gmina Gniezno. Niezwykła stajnia w Szczytnikach Duchownych. ...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto