13 lipca do gminy Kłecko zawitała niezwykła rodzina. Rodzice: Babsi i Daniel wraz z dziećmi Sarą i Julianem przemierzają Europę wraz z dwoma psami, sześcioma koniami i kozą. Podróżują dwoma zielonymi powozami, które służą im za miejsce do życia.
Rodzina Schneidersów w 2017 roku porzuciła standardowe życie. Zapakowali Zielony powóz, wzięli ze sobą zwierzęta i wyruszyli w niekończącą się podróż. Choć nie mają konkretnego planu, to czerpią radość z obcowania z naturą. Konie ciągną dwa zielone powozy, które rodzina nazywa domem. W jednym śpią, drugi służy do innych celów. Wszystko zbudowali samodzielnie, a sprzęt, jak przyznała Sarah w jednym z wywiadów pochodzi z różnych armii.
Po tym, jak Schneidersi rozgościli się w Michalczy na polach Zbigniewa Stajkowskiego, wiceprezesa Wielkopolskiej Izby Rolniczej i brali udział w ogórkobraniu, czyli lokalnej imprezie, która odbyła się w sobotę, postanowili iść dalej.
Jak relacjonuje Z. Stajkowski, to całkiem sympatyczni ludzie.
- Mówią trochę po polsku, dogadaliśmy się. Zaprosiliśmy ich za rok
– mówi rolnik.
Rodzina obecnie kieruje się na wschód. Wiele wskazuje na to, że ich kolejnym celem będzie miejscowość Borzątew w okolicy Mieleszyna.
Gmina Kłecko. Rodzina wędrowników opuściła Michalczę. Zielony Powóz ruszył dalej w Polskę!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?