Bracia najpierw przebywali w Gnieźnie. Gdy wieczorem postanowili wrócić do domu do Poznania, prawdopodobnie zabrakło im pieniędzy na bilety. Wsiedli więc do pociągu i jechali na tzw. „gapę”. W Pierzyskach, w gminie Łubowo konduktor kazał im wysiąść. Nie mieli jak wrócić do domu, postanowili więc zorganizować sobie jakiś środek lokomocji.
Weszli na teren prywatnej, ogrodzonej posesji i z niezamkniętego na klucz garażu zabrali dwa rowery górskie, kosę spalinową, kosiarkę i nożyce do żywopłotu. Szybko zostali zauważeni przez okolicznych mieszkańców, którzy powiadomili policję i ruszyli w pościg za rabusiami. Widząc, że nie uda im się uciec w okolicy świetlicy wiejskiej mężczyźni porzucili łupy i pobiegli na pole. Tam przy pomocy policjantów z Czerniejewa zostali zatrzymani.
Złodziejami okazali się dwaj bracia w wieku 19 i 22 lat, wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Pokrzywdzona wyceniła wartość skradzionego mienia na 5 tys. zł. Wszystkie zrabowane przedmioty stróże prawa zabezpieczyli i zwrócili właścicielce. Bracia już usłyszeli zarzuty. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?