Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gnieźnieński Tydzień: Felieton Pawła Brzeźniaka

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak – dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego", "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl.
Paweł Brzeźniak – dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego", "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl. Dawid Stube/Fotostube
Przypadek Mariana Wierzbickiego fascynuje wiele osób. Teraz o prezesie stowarzyszenia "DOM" ponownie jest głośno. I to w kontekście politycznym.

Jeden z komentarzy naszych Czytelników zainspirował mnie do zastanowienia się nad decyzją Mariana Wierzbickiego. Dla tych, co nie wiedzą, przypominam: prezes stowarzyszenia "DOM" będzie startować do Rady Miasta Gniezna z list... a zresztą nieważne. Ci co wiedzą, to wiedzą. Ci, których interesuje ta sprawa, podzielili się na dwa obozy: jeden popiera decyzję Mariana Wierzbickiego, a drugi twierdzi, że należy zajmować się tym, co się umie najlepiej, czyli działalnością społeczną.

Marian Wierzbicki zostanie radnym?

Właśnie w tym drugim tonie został napisany interesujący mnie komentarz. Można przecież powiedzieć: "Panie Marianie, daj pan sobie spokój z Radą Miasta. Polityka to zło. Polityka to bagno. Nie wchodź pan w to, bo zniszczysz sobie Pan opinię". Znane są przecież przypadki ludzi, którzy chcieli dobrze, a "zginęli" w czeluściach polityki mniejszego lub większego kalibru. Przedstawiciele takiego obozu mogą powiedzieć jeszcze tak: "Będziesz pan polityczną marionetką. Będziesz pan robił/głosował/mówił to, co panu będą kazali. O powrocie do tego, co było, zapomnij pan. To se ne vrati".

No dobrze, ale można mieć przecież inne podejście do tej sprawy. Jeżeli następuje rotacja w Radzie Miasta, to na pewno dobrze dla demokracji. Nowi ludzie mogą wnieść nową energię, mogą wprowadzić ciekawe, innowacyjne pomysły. Ktoś, kto jest w radzie od kilkunastu lat, może być tak zasiedziały, że zapomniał, czym jest kreatywność. Istotnym kapitałem takiego człowieka jest wiedza i doświadczenie, ale czy to wystarczy?

W żadnym razie nie namawiam do głosowania na któregokolwiek z kandydatów. Abstrahując od kandydatury Mariana Wierzbickiego uważam, że dobrze, iż są ludzie, którym się chce, którzy chcą zmienić rzeczywistość. Spora część z nich to nie marzyciele-idealiści, którzy wierzą w stworzenie nowego, wspaniałego świata (oby nie skończyło się jak w powieści Aldousa Huxleya o tym samym tytule). Oni są racjonalistami twardo stąpającymi po ziemi, którzy wiedzą, co da się zrobić, a co nie. Poza tym, chyba nie do końca prawdą jest to, że w takim samorządzie, jak Rada Miasta Gniezna decydują wyłącznie polityczne uwarunkowania (decyduje polityczny "beton"). Na szczęście, są jeszcze takie przypadki, kiedy można skupić się wokół sprawy, a nie interesów partii.

Mimo wszystko mam nadzieję, że w tych wyborach zobaczymy więcej takich Marianów Wierzbickich. Ludzi nie skażonych polityką, którzy idą do wyborów z dobrą wolą i z jasno określonymi celami. To, czy przebiją się oni w gąszczu jednomandatowych wyborów, to zupełnie inne kwestia. Powtarzam: ważne, że takim ludziom chce się chcieć. Możemy z nich brać przykład w życiu codziennym. Tak, bo czasem warto zaangażować się społecznie (np. w jakąś akcję), a nie tylko skupiać się na sobie. W tym świecie i tak jest tyle egoizmów, że chyba można je trochę ograniczyć?

Mam nadzieję, że te wybory pokażą zainteresowanie sprawą miasta wśród kandydatów spoza lokalnej polityki. Ten proces już sam w sobie będzie dobry. Może przyczyni się do powstawania jakichś zaczątków społeczeństwa obywatelskiego? Zobaczymy. A później, kiedy nadejdzie dzień wyborów, to zagłosujcie sobie na kogo tylko chcecie. Możecie też w ogóle nie pójść na wybory. Wasza wola.


Chcesz podyskutować z autorem lub podzielić się jakąś informacją? Napisz! [email protected] lub [email protected]


Paweł Brzeźniak – absolwent politologii i historii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Działacz Uczniowskiego Klubu Sportowego Zdziechowa. Pracę w gnieźnieńskich mediach podjął w 2011 roku. Od lutego 2013 roku dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego", "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl. Swoje zainteresowanie regionem zawarł w pracy magisterskiej pt. "Miejsce Powstania Wielkopolskiego we współczesnej świadomości historycznej mieszkańców Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego".

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto