Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gnieźnieński Tydzień: Felieton Pawła Brzeźniaka

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak – dziennikarz "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl.
Paweł Brzeźniak – dziennikarz "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl. Dawid Stube/Fotostube
Rozbita szyba w drzwiach Klubu Gazety Polskiej zmusza do zastanowienia się nad stanem kultury politycznej w naszym kraju. Może to rzeczywiście był tylko chuligański wybryk. Ale istnieje równie duże, jeżeli nie większe prawdopodobieństwo, że zdarzenia z Bednarskiego Rynku mają związek z nienawiścią polityczną.

O całym zdarzeniu informowaliśmy naszych Czytelników TUTAJ. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ten czyn był głupi, bezsensowny i godzien tylko i wyłącznie napiętnowania.Taka krytyczna postawa wobec chuligaństwa powinna być wyrażana w każdym podobnym przypadku niezależnie od barw politycznych. Tym razem trafiło: symbolicznie – na Jerzego Pawła Lubbe, a w sensie konkretnym – na Klub Gazety Polskiej. Trudno dziwić się obawom Marii Wichniewicz, która przyznała w rozmowie z nami, że kampania wyborcza zaczyna się zaostrzać. Każdy odebrałby to w podobny sposób.

Ktoś może powiedzieć, że mógł to był głupi wybryk wyrostków. Tak, mógł. Ale taka teza zostaje poddana w wątpliwość, jeśli weźmiemy pod uwagę czas, jaki obecnie przeżywamy (kampania wyborcza) oraz plakat, który został zamieszczony. Przydałoby się, aby apel o zaniechanie aktów wandalizmu tego rodzaju wygłosili przedstawiciele komitetów wyborczych w naszym mieście. Tylko "politycznym rozrabiakom" zależy na tym, aby dyskusja o samorządzie toczyła się w atmosferze gniewu, nienawiści i idiotycznych wybryków.

Na całe szczęście, daleko nam do konfrontacji politycznych rodem ze wschodniej Europy, np. z Ukrainy. Ile to już razy mieliśmy okazję oglądać sceny, w których wybrańcy narodu urządzają sobie w parlamencie galę MMA lub walkę bokserską. Nasz poziom na szczęście jest wyższy. Przykład płyty chodnikowej z Bednarskiego Rynku uświadamia nam po raz kolejny, że powinniśmy "równać w górę", brać przykład z politycznej kultury anglosaskiej, skandynawskiej, niemieckiej. My się jednak wciąż tego uczymy.

"Chlebem powszednim" kampanii wyborczych jest domalowywanie kandydatom wąsów czy też ośmieszanie innego rodzaju. Na to już większość z nas przestała zwracać uwagę. Mało tego, jest to szansa na wywołanie uśmiechu dla przypadkowego przechodnia. Czas głośno mówić o szacunku dla kandydatów w wyborach. Wszystkich. Można się z nimi nie zgadzać, można ich krytykować, trzeba z nimi dyskutować, ale nie wolno ich chamsko obrażać czy atakować w taki sposób, jak w piątek. Trzeba to określić mianem zła. Wiem, że dla niektórych to moralizatorstwo może brzmieć banalnie. Okazuje się jednak, że nie do wszystkich to przemawia.

Do końca kampanii wyborczej został miesiąc. Życzę wszystkim, aby ten czas upłynął spokojnie i aby wspomniany incydent był tylko wyjątkiem.


Chcesz podyskutować z autorem lub podzielić się jakąś informacją? Napisz! [email protected] lub [email protected]


Paweł Brzeźniak – absolwent politologii i historii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Działacz Uczniowskiego Klubu Sportowego Zdziechowa. Pracę w gnieźnieńskich mediach podjął w 2011 roku. Od lutego 2013 roku dziennikarz "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl. Swoje zainteresowanie regionem zawarł w pracy magisterskiej pt. "Miejsce Powstania Wielkopolskiego we współczesnej świadomości historycznej mieszkańców Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto