Gniezno. 45-lecie SOSW 1. Uroczyste przemówienia, wspomnienia i świetne występy podopiecznych! [FOTO]

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy ma już 45-lat! Choć początki opieki nad dziećmi ze szczególnymi potrzebami sięgają 1925 roku, to za początek istnienia SOSW uważa się późne lata 70., kiedy to ówczesny dyrektor placówki, Alfred Łukomski dzięki staraniom pozyskał nowy budynek – przy ulicy Żwirki i Wigury. Po intensywnej adaptacji byłego internatu nadszedł czas rozwoju ośrodka.

Obecnie Ośrodek z siedzibą przy ul. Żwirki i Wigury 27 jest placówką dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim oraz ze sprzężeniami od 6 do 24, a w przypadku młodzieży z głęboką niepełnosprawnością do 25 roku życia.

We wtorkowe popołudnie, 31 maja, przed Centrum Kultury „Scena To Dziwna” widziano dwa stworki – maskotki placówki – Żwirek i Muchomorek z uśmiechem witały wszystkich przybyłych na uroczystość gości. A tych było niemało. Oprócz podopiecznych, przyjechali byli dyrektorzy szkoły, rodzice, dzieci, które do placówki uczęszczały, a przede wszystkim najważniejsi, serce tej szkoły – obecni podopieczni.

W tym wyjątkowym dniu nie zabrakło podziękowań i słów uznania, zarówno dla absolutnie całej kadry pedagogicznej, jak i do władz, które sprawują niejako opiekę nad ośrodkiem. Wśród zaszczytnych gości, dyrektorów szkół ponadpodstawowych w Gnieźnie, sponsorów ośrodka, przedstawicielki Wielkopolskiego Kuratora Oświaty, Roberta Gawła, na zapełnionej auli eSTeDe zasiał Starosta Gnieźnieński, Piotr Gruszczyński, przedstawiciel Posła na Sejm RP, Zbigniewa Dolaty, Wojciech Szymczak oraz Poseł Tadeusz Tomaszewski. O tym, jak bardzo podziwia rodziców dzieci z niepełnosprawnościami wspomniał w swoim ciepłym przemówieniu Dyrektor SOSW, Tadeusz Chojnacki, który swoją funkcję pełni już od roku.

Na przybyłych gości czekała garść wzruszających wspomnień – opowieści emerytowanych pracowników ośrodka, zdjęcia z przeszłości, a przede wszystkim niesamowite występy artystyczne podopiecznych. Całe show otworzył torreador, który w intensywnym tańcu ze swoją partnerką na wózku tańczył dla publiczności. Specjalną choreografię przygotowali też najmłodsi uczniowie. Przebrani za zwierzęta – krówkę, świnkę, tygrysa i zebrę pląsali na parkiecie, radośnie machając zadowolonej widowni. Tam nie było żadnych barier i podziałów, jedynie fantastyczna zabawa, w którą dzieci i ich opiekunowie włożyli całe serce. Choć już 45 lat minęło od rozpoczęcia opieki nad nimi, tego dnia każdy wyrażał nadzieję: ten ośrodek powinien istnieć do końca świata i o jeden dzień dłużej.