Gniezno: Autyzm - codzienność pełna wyzwań

Gniezno: Autyzm - codzienność pełna wyzwań

O autyzmie rozmawiamy z Martą Pomorską , dyrektorem jedynego w Gnieźnie przedszkola terapeutycznego dla dzieci z autyzmem. Za swoją misję uznaje uświadamianie rodzicom, że dziecko z autyzmem nie musi być problemem, czy wyrokiem, lecz nieustannym wyzwaniem, w którym można znaleźć wiele pozytywów. - „Ja kocham moje dziecko - jego i autyzm. Kocham ich razem, bo tego nie da się rozdzielić” są to najpiękniejsze i najbardziej wzruszające wyznania jakie usłyszałam w trakcie swojej pracy, od ojca dziecka z autyzmem - mówi ze wzruszeniem Marta Pomorska. Jak dalej wyznaje rodzice często dowiadując się o chorobie dziecka przezywają wielką traumę, zastanawiają się jak to będzie i czy sobie poradzą. - Wtedy tłumaczę, że z autyzmem można żyć i funkcjonować, należy tylko znaleźć odpowiednią pomoc i narzędzie - mówi specjalistka. Z taką też myślą powstał Specjalny Punkt Przedszkolny „Mali Mistrzowie”. – Prowadzimy indywidualnie dobraną terapię metodą SAZ, aby poprawić funkcjonowanie dziecka z autyzmem i zwiększyć jego szansę na funkcjonowanie w społeczeństwie w przyszłości - dodaje M. Pomorska.

Autyzm to całościowe zaburzenie rozwojowe, ma wpływ na rozwój mózgu w sferach rozumowania, kontaktów socjalnych i porozumiewania się. Choroba najczęściej objawia się między 2, a 3 rokiem życia. - Dziecko z autyzmem inaczej odbiera bodźce, słyszy dźwięki i widzi otaczający świat. Najczęstszymi objawami są niekomunikatywna mowa, nie reagowanie na polecenia, dziwne zachowania i zabawy, nieakceptowanie zmian - tłumaczy M. Pomorska - Choć przyczyny choroby do tej pory nieznane, to wiemy, że liczba zachorowalności postępuje bardzo szybko. Obecnie utrzymuje się tendencja, że choroba w większości dotyka chłopców z proporcja 5 do 1. Do dziś nie znamy przyczyn takiego stanu rzeczy - zaznacza. Według specjalistki najważniejsza jest wczesna diagnoza, która wcale nie jest łatwa. - Rodzice często zwlekają, niekiedy przeczą - twierdzi. - Nie czekajcie na to, że dziecko z tego wyrośnie, nie słuchajcie lekarzy,którzy twierdzą, że dziecko zacznie mówić później. Teraz, dzisiaj trzeba z nim pracować! Jeżeli nawet na początku ta diagnoza jest niepewna, już wtedy warto podjąć kroki terapeutyczne - apeluje do rodziców. Terapeutka podkreśla, że często błędem jest próba posyłania dzieci z autyzmem do zwykłych przedszkoli, czy szkół . - Próba integracji dzieci owszem jest potrzebna, ale w pierwszym etapie dzieci z autyzmem powinni przebywać w placówkach specjalistycznych, najlepiej przystosowanych do pracy z osobami z autyzmem. Dziecko na tym etapie uczy się podstawowych zachowań i jest mu później łatwiej funkcjonować w grupie innych dzieci. Świadomy rodzic może więcej zdziałać dla swojej pociechy - mówi .

Właśnie w tym celu już po raz czwarty organizuje akcję społeczną, tym razem pod hasłem „Autyzm a co to? Moja historia”. - Tym razem pragniemy pokazać tę jaśniejszą stronę codzienności rodzin wychowujących osoby z autyzmem - wyznaje. Dlatego spotkanie tym razem będzie z perspektywy rodzica. -Poprosiliśmy rodziców dzieci z autyzmem, aby opowiedzieli o własnych doświadczeniach, historie o codziennym życiu i własne wypracowane metody w walce z chorobą - podkreśla.

Spotkanie odbędzie się w Miejskim Ośrodku Kultury w Gnieźnie, 30 listopada, od godz. 16.00. Podczas wydarzenia wystąpią zaproszeni rodzice, którzy opowiedzą swoje historie, omówią swoją własną profilaktykę. Obecni będą także przedstawiciele Klubu rodzica ze Wrześni - Fundacja JiM Autyzm Help. - Zaproszenie przedstawicieli z fundacji nie jest przypadkowe. Mam głęboką nadzieję, że zachęcimy w ten sposób rodziców z Gniezna do utworzenia własnego stowarzyszenia. To na prawdę pomaga w wielu kwestiach - zachęca na koniec Marta Pomorska.