Gniezno. Bieg Królika w Stadzie Ogierów! Tłumy na hipodromie [FOTO]

Bieg Królika to wspaniała sportowa rywalizacja przeznaczona dla dzieci w wieku 2-15 lat zorganizowana przez gnieźnieńską sportsmenkę Karolinę Koszelę, miasto i sponsorów. Tym razem, po raz szósty, konkurencje zorganizowano w Stadzie Ogierów w Gnieźnie, przy ulicy Kłeckoskiej i był to strzał w dziesiątkę! Rozległe tereny zielone wokół hipodromu sprzyjały wytyczeniu tras dostosowanych do wieku uczestników. Im starsze dzieci na starcie, tym tor z przeszkodami był dłuższy i trudniejszy.najmłodsi mieli do pokonania 200 metrów, sześciolatki 600 metrów, 7-9 latki 1000 metrów, a młodzi w wieku 10-14 lat przebiec musieli aż 2 kilometry! A na tym odcinku wiele „niespodzianek”. Wodna kurtyna, dół z wodą, który zorganizowali strażacy z OSP Strzyżewo Smykowe, opony do przebiegnięcia po nich. Czasem było trzeba też się czołgać i wspinać się po drabinkach! Nie zabrakło też przezabawnych wypadków. Jeden z z 5-latków na trasie zgubił… but! Niezrażony pobiegł dalej, a speaker przez głośniki ogłosił:poszukujemy kopciuszka z numerem 309!

Przebiec wyznaczonę przez organizatorów z Siłowni Dynamic Strong trasy nie było łatwo, świeciło słońce, trasa była kręta, a w powietrzu unosił się kurz. Młodzi mieli świetną okazję, by poczuć ducha sportowej rywalizacji, a na każdego z nich czekał piękny medal.
Choć to Bieg Królika, nie tylko dzieci startujące mogły tu przyjść. Dla młodszych mieszkańców Gniezna przygotowano szereg atrakcji: dmuchane zamki, gry i zabawy, klocki, z których dzieciaki mogły układać wielkie konstrukcje, a animatorki malowały twarze i robiły zmywalne tatuaże.

Miejsce przy hipodromie to świetny punkt, aby rozłożyć koc i udać się na piknik! Z taką myślą przyszło na Kłeckoską w niedzielę wiele rodzin. Do punktów gastronomicznych ustawiały się długie kolejki. Tam, gdzie coś się dzieje nie może zabraknąć klubu Nocnej Jazdy Samochodem Bez Celu. Dzięki klubowiczom, dzieci mogły podziwiać kilka świetnych i unikatowych samochodów. Jak zwykle, największe zainteresowanie budził wóz Gnieźnieńskiego Szeryfa, czyli Ford Crown Viktoria Police Interceptor. Zielone miejsce w środku miasta, które przez długie lata nie było eksploatowane w taki sposób, w końcu tętni życiem!