Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno: czad zaszkodził 30-letniej kobiecie i jej 2-letniej córce

Paweł Brzeźniak
archiwum
Dzisiejszej nocy doszło do podtrucia tlenkiem węgla. Z jednego z mieszkań bloku przy ulicy Libelta w Gnieźnie do szpitala przewieziono 30-letnią kobietę i jej 2-letnią córeczkę z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla.

Policjanci otrzymali informację od strażaków, którzy otrzymali zgłoszenie w związku z załączeniem się czujnika gazu w jednym z mieszkań. – W środku paliło się światło, jednak nikt nie otworzył drzwi, podjęto więc decyzję o wejściu do domu poprzez wybicie okna. W mieszkaniu zastano kobietę i jej córkę, z którą był utrudniony kontakt. Jednak po dłuższej chwili powiedziała, że brała kąpiel i źle się poczuła. Nic więcej nie pamięta. Pogotowie przewiozło ją z dzieckiem do szpitala. Ich życiu nie zagraża obecnie niebezpieczeństwo – informuje st. asp. Anna Osińska, rzecznik policji w Gnieźnie.

Policja apeluje o podjęcie wszelkich działań aby zapewnić bezpieczeństwo w domach. Skontrolujmy piecyki gazowe, kaflowe i ich podłączenie. Pamiętajmy o tym, iż powinna to zrobić osoba upoważniona do tego rodzaju przeglądu. Pamiętajmy o tym, iż uszczelnienie mieszkań poprzez brak odpowietrzaczy, pełne zamykanie okien czy nawet specjalne ich uszczelniania powoduje to, iż bardzo szybko i niepostrzeżenie może dojść do zabójczego działania czadu.

Do zatrucia czadem najczęściej dochodzi przez :

- niesprawną wentylacją (zbytnie uszczelnienie mieszkania, zatkane otwory wentylacyjne, brak wentylacji),
- niesprawnymi urządzeniami grzewczymi,
- wadliwym podłączeniem lub brakiem podłączeń urządzeń grzewczych do komina,
- wadą konstrukcyjną komina lub niepoprawną instalacją (cofnięcia spalin, nadpalenia przewodu),
- uszkodzonymi lub niedrożnymi kominami (brak ciągu, pęknięcia przewodów kominowych)
- brakiem odprowadzania spalin na zewnątrz.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto